Beinn an Lochain to szczyt, od którego zaczęły się nasze górskie wyprawy w Szkocji. Położony w Alpach Cowal i Arrochar oraz Grampianach szczyt wznosi się na wysokość 901 m n.p.m.
Szczyt ten według oryginalnej listy Sir Hugh Munro uznawany był jako Munro czyli szkocki szczyt wznoszący się powyżej 3000 stóp (około 914 metrów).
Aktualnie klasyfikowany jest jako Corbett czyli szczyt o wysokości pomiędzy 2500 a 3000 stóp, ze spadkiem co najmniej 500 stóp z każdej strony.
Będąc w pobliży warto zatrzymać się przy punkcie widokowym Rest and Be Thankful. Droga widoczna w dolinie została zaprojektowana przez generała Wade’a.
Miejscowe „food trucki” to ostatni moment na zaopatrzenie się w przekąski bądź napoje przed wypadem w góry.
Przypadkowo trafiliśmy na stary most Butter Bridge przecinający Allt Kinglas, zbudowany w 1745 roku jako część drogi militarnej w sam środek szkockiego regionu Highland.
Wróciliśmy jakieś 500 metrów na wyznaczony parking. Znajduje się on mniej więcej tutaj – lokalizacja.
Trasa jest dość stroma, szczególnie na samym początku.
W dole widać Loch Restill.
Jeszcze tylko kilka zdjęć…
Szczyt już w zasięgu wzroku.
Na szczycie czas na zasłużony odpoczynek.
Trasa, jaką trzeba pokonać aby dostać się na szczyt Beinn an Lochain to około 5,5km, co może potrwać od 3 do 5 godzin. Link do pobrania trasy na urządzenia z GPS znajdziemy na stronie walkhighlands.co.uk – link.
Jak zaczęła się Wasza przygoda z górami? Macie swoje ulubione szczyty? Podzielcie się nimi w komentarzach. 🙂
Pięknie. Chyba bym nie wpadła na to, że można pochodzić po górach szkockich. Jeśli mowa o górach, to w przede wszystkim myślimy o Karpatach, Sudetach, ewentualnie Alpach.
Uwielbiam Alpy Arrochar. Mógłbym tam spędzać każdy weekend 😉
Cudowne góry macie w tej Szkocji. Fajnie się ogląda takie piękne zdjęcia
Cudowne widoki 😀
Pewnie nikt się nie zdziwi jeśli powiem, ze moja przygoda w gorach rozpoczęła sie od Morskiego Oka 🙂
Pamiętam jak wchodziliśmy na ten szczyt. Niestety widoczność była bardzo slaba. A tu proszę takie piękne zdjęcia 😉