Rozmowy

Biwakowanie, kawa i natura w Niemczech i innych częściach Europy – rozmowa z @travel_coffee_lovers

Człowiek z Pasją życie i podróże Niemcy

Tym razem naszymi gośćmi w cyklu „Człowiek z Pasją” są Gosia i Karol znani z Instagrama jako @travel_coffee_lovers. Porozmawiamy o pięknych miejscach za naszą zachodnią granicą, lokalnym piwie, podróżowaniu z namiotem a także o życiu w Niemczech. Była to dla nas ogromna przyjemność poznać mega pozytywnych podróżników.

Zapraszamy do wpisu!

Na wstępie prosimy kilka słów o sobie.

Gosia i Karol 😃 Od 8 lat jesteśmy małżeństwem.  Pochodzimy z okolic Krakowa. Uwielbiamy podróże, fotografie, video, sport i parzenie kawy. Całe szczęście oboje mamy bardzo podobne podejście do tych spraw. 🏕️🙏

Można u nas znaleźć mnóstwo kawy parzonej w plenerze. Kochamy metody alternatywne. ☕️😌

Czemu taka nazwa profilu? Jak to się w ogóle zaczęło?

Już odpowiadam:

Kilka lat temu miałam problemy żołądkowe i jelitowe. Miałam robione wszelkie możliwe badania i nikt nie wiedział co mi jest. W tym samym czasie piłam zwykłą kawę, ze zwykłym mlekiem i z cukrem (musiałam odstawić bo tylko potęgowała moje dolegliwości).

E-Book

Zaczęłam zwracać uwagę na to co jem i na to skąd jest moje jedzenie. Jedna osoba powiedziała mi, że może nie toleruje laktozy – zmieniłam mleko na roślinne. Chciałam wrócić do kawy. Znajomy poradził mi żebym kupiła taką, która ma niską kwasowość a ja: „Że co? Jaką kwasowość? O czym ty mówisz ?” Kupiłam dwie książki o kawie, przeczytałam i byłam podekscytowana. Nie chodziło o kwasowość ale ogólnie o JAKOŚĆ.☕️

Tak zaczęła się moja przygoda z jakością SPECIALTY. Mleko zamieniłam na edycję barista z Oatly a cukier na odrobinę agawy. Moje jelita bardzo dziękują za te decyzje do dziś .

Nie dość, że czuję się zdrowiej to daje mi to ogrom radości. Nie tylko mi ale wszystkim wokół mnie, którym tą kawę zaparzam‼️

Dla mnie osobiście – poranne parzenie metodami alternatywnymi jest jak rytuał dobrze zaczynający mój dzień 🤎☕️ a w plenerze to już w ogóle smakuje najlepiej. 🏕

kawa i podróże Człowiek z Pasją

Jak to się stało, że zamieszkaliście w Niemczech?

Jak to się zaczęło… Prawda jest taka, że w 2013 roku, tuż po podróży poślubnej (która rozpoczęła naszą miłość do Grecji) pojechaliśmy do Holandii na 3 miesiące trochę dorobić na start, a zostaliśmy tam 5 lat. Bardzo podobało nam się życie w Holandii, lepszy standard życia, opieka medyczna no i blisko do wielu pięknych miejsc. Mogliśmy sobie pozwolić na naprawdę wiele tanich podróży. Potem jednak zaczęłam mieć problemy zdrowotne i musiałam rzucić pracę na cały etat. Żeby obciąć wydatki, przeprowadziliśmy się do Niemiec, gdzie płacimy o połowę mniejszy czynsz. Dzięki temu mogę pracować mniej godzin. Także tak znaleźliśmy się w Niemczech. 

Z doświadczenia wiemy, że początki w nowym kraju nie są najłatwiejsze. Jak to wyglądało u Was? (praca, mieszkanie i znajomości).

Osobiście uwielbiam zmiany i mogłabym co rok zmieniać kraj. Karol jest trochę mniej zmienny, ale nie miał problemu z przeprowadzką do Holandii, a potem do Niemiec. On od 8 lat pracuje w jednym miejscu 💪 Ja jestem z tych hmm nie wiem jak to nazwać… niespokojnych istot nieumiejących usiedzieć za długo w jednym miejscu?? 😂 Ale staram się uczyć od Karola.

Raczej jesteśmy otwarci, więc z nawiązywaniem znajomości nie mamy problemu. W Holandii mnóstwo osób mówi po angielsku, a i zdarza się, że pracuje się z samymi Polakami także język to nie problem. Gorzej w Niemczech. Teraz zapisałam się na kurs, bo już nie mogę znieść kiedy chce rozmawiać po angielsku, a ktoś odkłada słuchawkę telefonu lub rzuca ostre „NAJN” (tak się dosłownie czyta słowo nein-nie po niemiecku) – no taka sytuacja. 

Jaka była największa różnica kulturowa, która Was zdziwiła?

W Holandii są przemili ludzie. To niesamowite, ale każdy mówi do siebie dzień dobry, kiedy mija się na ulicy. To nas zaskoczyło. W Niemczech nie jest już to tak oczywiste… No może w lasach, na ścieżkach i nad jeziorami tak, ale nie na ulicy w mieście. 

Wiemy, że lubicie kemping. Zdradźcie, jak to u Was wygląda?

Oj biwakowanie… Kochamy to!!! Na początku jeździliśmy z normalnym namiotem z decathlonu. Wybraliśmy taki, który rozkłada się w 2 sekundy. Karol jest baaaardzo wygodnym człowiekiem 😏. Potem dowiedzieliśmy się o dachowych namiotach i przepadliśmy.

Kilka miesięcy robiliśmy resarch, żeby się przekonać, czego tak naprawdę oczekujemy od namiotu itd. Z uwagi na to, że w przyszłości chcemy kupić vana, przyczepę lub kampera, to stwierdziliśmy, że na namiot nie wydamy fortuny. I tu pojawiła się świetna okazja. Polska firma robiąca namioty dachowe taniej niż inne kraje Europy. Nie wahaliśmy się – zamówiliśmy. I tak jeździmy sobie zarówno śpiąc na kempingach jak i na dziko. 

Jak wygląda kwestia rozbijania namiotu „na dziko” w Niemczech? Czy można tak po prostu i w pełni legalnie spędzić noc nad pięknym jeziorem?

Wszystko zależy od tego, jakie się ma podejście. Jeśli chcesz spać cały czas na dziko, to musisz liczyć się z mandatami lub innymi nieprzyjemnościami. Niestety spanie w pięknym miejscu na dziko jest wręcz niemożliwe. W takich miejscach są zazwyczaj kempingi, więc lepiej nie próbować.

My radzimy sobie tak: aplikacja park4night pokazuje legalne miejsca dla vanów i można tam też rozbić dachowca, nie radzimy rozkładać zwykłego namiotu w tych miejscach, bo często są to kamienne parkingi. Mamy kilka swoich miejscówek przy jeziorze, w których spaliśmy na dziko, ale wcześniej zapytaliśmy właściciela terenu czy możemy i wyjątkowo pozwolił, także tak to wygląda. Najważniejsze, żeby umieć się zachować. Nie śmiecić nie hałasować. Ale każdy, kto naprawdę kocha naturę to o tym wie.

Jakie są ceny pól namiotowych? 

Ceny zaczynają się już od 12 euro za dwie osoby. Im piękniejszy widok i lepsze zaplecze sanitarne tym ceny rosną w górę, ale nie byliśmy w takich, które przekraczałyby 30 euro za dobę za miejsce. 

Za jakiś czas zrobimy podsumowanie, po ilu noclegach namiot całkowicie się zwrócił.  Porównamy z cenami hoteli w miejscowościach, w których się zatrzymywaliśmy.

Wykupiliśmy w tamtym roku kartę ACSI ze zniżkami na kempingi. Polecamy. 

Co zjeść będąc w Niemczech a czego się napić żeby poczuć miejscowy klimat?

Jeśli chodzi o jedzenie, to nie podpowiemy, bo raczej gotujemy sobie sami. Od 4 lat nie jemy mięsa i staramy się być bliżej całkowitej diety roślinnej. Z ciekawości popytaliśmy znajomych o ich lokalne jedzenie, wzruszali ramionami i mówili, że kiełbasa, mielony z ziemniakami także nie ciągnęliśmy tego tematu nawet.

Za to jeśli chodzi o napoje, to polecamy lokalne piwo. Wszak w Nardenii Pólnocnej – Westwalii jest wiele gatunków tego trunku. Na przykład: Kolonia posiada piwo Kölsch , którego historia sięga XIII wieku. A jak ktoś odwiedzi rejony ciut niższe na mapie, ale nadal blisko nas -> Nadrenia-Palatynat nad rzeką Mosel to koniecznie trzeba napić się pysznego wina z lokalnych winiarni. Są wyborne 😌🍷 

Za co lubicie Niemcy? 

Hmm.. Za co my lubimy ten kraj… Na pewno za to, że mają piękne zamki, lasy, jeziora, góry, morze, nasz rejony są blisko Holandii, Francji (do samego Paryża mamy 4,5 h samochodem), blisko do Belgii – po prostu masa miejsc do zobaczenia. Kilka lotnisk niemieckich, holenderskich i belgijskich w zasięgu ręki to też plus  🙂

Co można zwiedzić, zobaczyć w Niemczech? Czy Berlin to główna atrakcja tego kraju?

W Berlinie byliśmy raz, było ok. Czasami lubimy zwiedzić jakieś większe miasto. Jednak miasta nas męczą i znów uciekamy do lasu, w góry czy na plażę. Myślę, że Niemcy mają dużo więcej do zaoferowania niż sama stolica.

Poza Berlinem warto odwiedzić również Kolonie, Koblencję, Dusseldorf, Trewir oraz Cochem. Fanom natury na pewno spodobają się jeziora takiej jak Christlessee, Laachersee, Biggesee oraz Eibsee. Jeśli masz ochotę pospacerować po górach to możemy polecić Ci te miejscówki – Allgäu, Füssen, Zugspitze, Garmisch-Partenkirchen oraz Oberstdorf.

W trakcie podróży po Niemczech warto odwiedzić przepiękne zamki. Polecamy Burg Eltz, Neuschwanstein lub Drachenburg. Z pewnością na Instagramowych fotkach widzieliście wyjątkowe mosty – Rakotzbrücke oraz Geierlay. Musicie koniecznie je odwiedzić.

No i na koniec jeszcze dwie nasze ulubione miejscowości z winnicami – Cochem i Calmont.

Jeszcze wiele przed nami do zobaczenia, bo Niemcy mają ogrom do zaoferowania.

Zamki w Niemczech. Czy udało Wam się jakiś odwiedzić? Czy faktycznie wyglądają tak pięknie jak na zdjęciach? 

Ja osobiście jestem zakochana w niemieckich zamkach, ale trzeba się liczyć z tym, że jeśli dotrzemy w godzinach południowych, to pod każdym z tych bardziej turystycznych miejsc będą tłumy. Dlatego my mamy swoje tricki na to. Zapraszamy po nie na nasz profil na Instagramie, będziemy je udostępniać. Także warto być na bieżąco 🙂 

Jaka jest Wasza ulubiona miejscówka w Niemczech? Dlaczego akurat ta? 

Nasze ulubione miejsce to zamek Burg Eltz. Piękny, bajkowy! Sami zobaczcie

Nic nie musimy chyba więcej mówić 🙂 

Natura czy miasta w Niemczech? Co polecacie co wolicie? 

Zdecydowanie natura, i to bez względu na państwo, w którym mieszkamy. 

Co byście powiedzieli osobie, która marzy o podróżach a brakuje jej odwagi?

„Zacznij robić więcej tego co Cię uszczęśliwia. Ogranicz rzeczy, które Ci to szczęście zabierają. Nikt nie przeżyje Twojego życia za Ciebie, więc nie martw się opinią ludzi, którzy nie płacą Twoich rachunków. Tylko Ty wiesz, co jest dla Ciebie najlepsze- jeśli są to podróże, to witaj w klubie!!! Okrywaj, doświadczaj, poznawaj”. 

Poprosimy o jedną radę, która powie jak bardziej cieszyć się z podróży. 

Zmniejszenie oczekiwań, to jest nasz klucz do szczęścia w życiu podróżniczym jak i na co dzień. Dużo śpimy, staramy się zdrowo jeść. Relaks jest mega istotny. Kiedyś robiłam mapki i miejsca “must to see”. Ale teraz wiem, że nic Nie Musimy… Tylko Możemy – jeśli chcemy 🙂 Nic na siłę, więcej na spontana. 

Na koniec powiedzcie proszę gdzie można Was znaleźć w Internecie?

Zapraszamy na Instagram @travel_coffee_lovers planujemy rozwinąć się też na innych platformach, ale to jeszcze przed nami 🙂

Serdecznie pozdrawiamy, życzymy dużo dobrego i wysyłamy pozytywną energię ✨🚙🌍📸

Leave a comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Dwie osoby – jeden świat!


Wiecznie Wolni

Na blogu pokazujemy świat widziany naszymi oczami! Opowiadamy o naszych przygodach. Dzielimy się odczuciami dotyczącymi ludzi i smaków. Przedstawiamy miejsca, które zobaczyliśmy. Witajcie w naszym podróżniczym świecie!

Related Articles

Łukasz Bocheński Ja żyje się w Holandii
Rozmowy

Jak żyje się w Holandii? Wolność, podróże i ciekawe atrakcje – rozmowa z Łukaszem Bocheńskim

Naszym dzisiejszym gościem w cyklu „Człowiek z Pasją” jest Łukasz Bocheński –...

Człowiek z Pasją podróż do Omanu
Rozmowy

Dlaczego Oman to idealny kierunek podróży? Rozmowa z idziemydalej.pl

Naszymi dzisiejszymi gośćmi w cyklu „Człowiek z Pasją” są Krzysiek i Asia,...

Człowiek z Pasją Podróż Dookoła Świata z Dzieckiem
Rozmowy

Wesoła rodzinka w podróży z biletem w jedną stronę – rozmowa z @Wspólnie Przez Świat

Naszymi dzisiejszymi gośćmi w cyklu „Człowiek z Pasją” są Zuza, Bartek i...

Człowiek z Pasją Bośnia i Hercegowina + Chorwacja
Rozmowy

Bośnia i Hercegowina – najpiękniejszy kraj na Bałkanach – rozmowa z Klaudią @poznajbalkany

Naszym dzisiejszym gościem w cyklu „Człowiek z Pasją” jest Klaudia, na Instagramie...