Naszym dzisiejszym gościem w cyklu „Człowiek z Pasją” jest Klaudia, na Instagramie znana jako @poznajbalkany. Porozmawiamy o dwóch wyjątkowych krajach – Chorwacji a także Bośni i Hercegowinie. Jak najlepiej zwiedzać Bośnię i Hercegowinę? Czy jest tam bezpiecznie? Co warto zobaczyć w obydwu krajach? Na te wszystkie pytania odpowiedzi znajdziesz w dzisiejszym wpisie!
Zapraszamy do rozmowy!
O tym przeczytasz w poniższym artykule:
- 1 Na początek prosimy o kilka słów o sobie. Skąd pochodzisz? Czym zajmujesz się na co dzień?
- 2 Wiemy, że kochasz Bałkany, możesz nam zdradzić czym one Cię zauroczyły? Co sprawia, że są one różnorodne?
- 3 Naszym małym marzeniem jest odwiedzenie Bośni i Hercegowiny. Powiedz proszę jaką najlepiej porę roku wybrać na odkrywanie tego kraju, zimową czy raczej letnią?
- 4 Czy możesz porównać Bośnię i Hercegowinę do Chorwacji? Są do siebie podobne?
- 5 Jak najlepiej zwiedzać Bośnię i Hercegowinę? Polecasz wynajem auta, motoru czy publiczny środek transportu?
- 6 Czy w Bośni i Hercegowinie jest bezpiecznie? Czy są miejsca, które lepiej omijać szerokim łukiem? Przytrafiła Ci się jakaś niebezpieczna sytuacja?
- 7 Jakie są Twoim zdaniem najpiękniejsze miejsca w Bośni i Hercegowinie a jakie w Chorwacji?
- 8 Gdybyś miała wybrać jeden najpiękniejszy, bałkański kraj to który i dlaczego?
- 9 Czy mogłabyś podrzucić ciekawostkę na temat Bałkanów, której nikt nie zna a powinien znać każdy podróżnik?
- 10 Jakie są przykładowe ceny noclegów, jedzenia czy biletów wstępu na Bośni i Hercegowinie? I jak wypadają one na tle Chorwacji?
- 11 Bałkany to specyficzna kuchnia. Zdradź nam co należy spróbować aby poznać smaki tamtych regionów świata.
- 12 Co najbardziej lubisz w podróżowaniu?
- 13 Co powiedziałabyś ludziom, którzy pragną odkrywać świat a nie wiedzą jak się za to zabrać?
- 14 Prosimy o jedną radę, która pozwoli cieszyć się bardziej nowym miejscem w podróży.
- 15 Gdzie można Cię znaleźć w Internecie?
Na początek prosimy o kilka słów o sobie. Skąd pochodzisz? Czym zajmujesz się na co dzień?
Pochodzę z niewielkiej miejscowości na Pomorzu, z wykształcenia jestem bałkanistką i filolożką. Na co dzień mieszkam w Splicie, w Chorwacji i tutaj też pracuję. Poza pracą na etacie, w wolnych chwilach, podróżuję po Bałkanach i dzielę się swoją wiedzą oraz doświadczeniem, wyniesionymi zarówno ze studiów bałkanistycznych, jak i z wielu podróży po krajach regionu.

Wiemy, że kochasz Bałkany, możesz nam zdradzić czym one Cię zauroczyły? Co sprawia, że są one różnorodne?
Bałkany to bardzo różnorodny region z wielu względów. Położenie geograficzne warunkuje nieco tę różnorodność – część krajów leży nad Morzem Adriatyckim i panuje tam tak lubiany przez turystów klimat śródziemnomorski, ale w takim nieco słowiańskim wydaniu (w Chorwacji, Czarnogórze i Słowenii). Ważnym elementem bałkańskiego tła są też piękne krajobrazy – góry, jeziora, doliny. Tak naprawdę każdy znajdzie coś dla siebie, bo w skład Bałkanów wchodzi sporo krajów: Albania, Bułgaria, Bośnia i Hercegowina, Kosowo, Serbia, Chorwacja, Słowenia, Serbia, Macedonia czy Czarnogóra. Niektórzy badacze wliczają też Rumunię czy Grecję.
Bałkany są dla wielu osób regionem nieco tajemniczym, ciekawym i nieodkrytym. Mnie do tego regionu przyciąga kilka rzeczy – niesamowita kultura, przepiękna przyroda, a także serdeczni ludzie. Nadal jest to względnie mało odkryty podróżniczo region, więc zawsze zachwycają mnie miejsca, o których na przykład nigdy wcześniej nie słyszałam. Na Bałkanach życie płynie dość wolno i spokojnie, w rytmie przyrody, dla mnie jest to duży plus.

Naszym małym marzeniem jest odwiedzenie Bośni i Hercegowiny. Powiedz proszę jaką najlepiej porę roku wybrać na odkrywanie tego kraju, zimową czy raczej letnią?
Wszystko zależy od tego co chcemy w Bośni i Hercegowinie robić. Jeżeli nastawiamy się na narty i inne zimowe aktywności to warto przyjechać zimą. W Bośni i Hercegowinie prężnie działa kilka ośrodków sportów zimowych, takich jak Kupres, Jahorina czy Bjelašnica. Na zwiedzanie najlepsze są z kolei późna wiosna lub wczesna jesień – na przykład maj czy październik, szczególnie jeżeli chcemy zwiedzać Hercegowinę, w której upały latem są często wręcz nie do zniesienia (przykładowo Mostar czy Trebinje to jedne z najcieplejszych miast na Bałkanach). Jeżeli zaś celujemy w letni odpoczynek nad wodą to lato w Hercegowinie jest upalne i stabilne pod względem pogody. Bośnia i Hercegowina ma dostęp do Adriatyku w obszarze Neum, niezwykłym przeżyciem jest też kąpiel pod wodospadami Kravica.
Czy możesz porównać Bośnię i Hercegowinę do Chorwacji? Są do siebie podobne?
Pod względem kulturowym są to dość podobne kraje, w BiH żyje dużo Chorwatów (są oni jednym z konstytucyjnych narodów w tym kraju), a w Chorwacji mieszka wielu Bośniaków. Chorwacja na pewno jest dużo bardziej rozwinięta pod kilkoma względami przez to, że od lat jest członkiem Unii Europejskiej. Jeżeli ktoś spędza czas tylko na wybrzeżu Chorwacji i to w sezonie, to po przyjeździe do Bośni i Hercegowiny może być nieco zdziwiony czy zdegustowany niektórymi widokami, takimi jak zrujnowane domy czy porzucone śmieci. Natomiast jak ktoś jeździ po całej Chorwacji przez cały rok to już nie ma takiej przepaści.
Z podobieństw na pewno mogę wymienić jeszcze język, bośniacki jest bardzo zbliżony do języka chorwackiego i znając chorwacki można bez problemu porozumieć się w Bośni i Hercegowinie. Podobna jest też kuchnia, bo wiele potraw jest typowo bałkańskich i można je spotkać tak naprawdę w całym regionie.

Jak najlepiej zwiedzać Bośnię i Hercegowinę? Polecasz wynajem auta, motoru czy publiczny środek transportu?
Najlepiej zwiedzać samochodem. Do wielu miejsc komunikacja publiczna po prostu nie dociera, nie jest też ona zbyt wysoko rozwinięta, więc poruszając się np. tylko autobusami traci się sporo czasu. Jeżeli chodzi o motor to można go rozważyć jeśli planujemy krótsze trasy (np. zwiedzanie Hercegowiny latem), ale trzeba brać pod uwagę, że BiH to górzysty kraj i bardzo często pogoda zmienia się diametralnie na przestrzeni kilku godzin, więc trzeba mieć ze sobą odzież i obuwie na każdą pogodę – czasami jest tak, że rano jedzie się w krytych butach, swetrze i kurtce, a w ciągu dnia robi się tak gorąco, że przydadzą się lżejsze buty i krótki rękaw.
Czy w Bośni i Hercegowinie jest bezpiecznie? Czy są miejsca, które lepiej omijać szerokim łukiem? Przytrafiła Ci się jakaś niebezpieczna sytuacja?
Jest dość bezpiecznie jeżeli stosujemy podstawowe zasady ostrożności. Uważać trzeba głównie w turystycznych miejscach (większe miasta, topowe atrakcje), bo często wystarczy chwila nieuwagi i nieszczęście gotowe. Samochód najlepiej zostawiać na strzeżonych parkingach, a wszystkie rzeczy należy schować do bagażnika, nie zostawiać nic na wierzchu. W niektórych miejscach powszechnym widokiem są żebrające osoby, o ile w większych miastach są one elementem krajobrazu, to w mniejszych miejscowościach nieturystycznych, gdzie każdy każdego zna i turysta wyróżnia się praktycznie od razu trzeba wzmóc ostrożność. Często lepiej dać kilka monet niż później borykać się z ewentualnymi problemami z samochodem.
Duży procent kraju nadal jest zaminowany po wojnie domowej, więc nie zaleca się chodzenia po nieoznaczonych szlakach z uwagi na własne bezpieczeństwo. Z punktu widzenia przeciętnego turysty nie jest to jednak ogromny problem, bo większość osób odwiedza znane miejsca, gdzie nie grozi takie niebezpieczeństwo. Jednak jeżeli chcemy odkrywać nieznane zakątki, warto wcześniej zerknąć na mapę terenów zaminowanych.

Przez kilka lat podróżowania po Bośni i Hercegowinie nie przydarzyła mi się niebezpieczna sytuacja, jedynie drobne nieprzyjemności czy niedogodności, takie jak natręctwo żebrających osób czy przetrzymywanie na granicy, ale tego typu rzeczy są wpisane w podróżowanie tak naprawdę po każdym kraju. Jednak staram się przestrzegać wyżej wymienionych zasad, szczególnie, że w bośniackich mediach czasami przewijają się historie na przykład okradzionych turystów. Zawsze staram się być taktowna i uprzejma, nie pytam mieszkańców o drażliwe sprawy historyczne, wojnę domową czy politykę – w kontekście tego, że mówię po chorwacku jest to podwójnie ważne w niektórych rejonach BiH.
Jakie są Twoim zdaniem najpiękniejsze miejsca w Bośni i Hercegowinie a jakie w Chorwacji?
W obu krajach zachwyca przede wszystkim przyroda, więc zawsze dobrym wyborem będzie jakikolwiek park narodowy. W Bośni i Hercegowinie przepiękny jest Park Narodowy Una, położony blisko chorwackiej granicy, kryjący w sobie wiele wodospadów. Fanom wodospadów polecam też park Kravica, który leży w Hercegowinie. Oprócz tego dla Bośni i Hercegowiny charakterystyczne są elementy architektury, które są efektem wpływów osmańskich – twierdze czy mosty. Takie budowle możemy podziwiać w Mostarze, Trebinju, Višegradzie, Sarajewie czy Konjicu.

Dla turystów najbardziej atrakcyjna jest zawsze Hercegowina z uwagi na bliskość chorwackiego wybrzeża, ale należy pamiętać, że panuje tam w większości klimat śródziemnomorski, a nie ma dostępu do morza (prócz Neum). Zwiedzanie tego regionu latem to nie jest często najlepszy pomysł – 40 stopniowe upały są tam normalne. W tym regionie, oprócz już wspomnianych Kravic, Trebinja i Mostaru, warto zahaczyć o Blagaj, Počitelj, Koćušę i Čeveljušę (dla fanów rzek i wodospadów), Blidinje, Ramsko i Buško jezero.
Bardzo ciekawym miastem jest też stolica kraju, czyli Sarajewo. Miasto o charakterze wielokulturowym, z pięknym starym miastem i bogatą historią.
Wiele osób przyciąga też Jajce, miasto z wodospadem. W tej części Bośni zachwyca przyroda!
Chorwacja jest bardzo różnorodna pod względem krajobrazów, bo ma kilka stref klimatycznych. Wybrzeża, gdzie przeważa klimat śródziemnomorski, nie muszę szczególnie ,,reklamować“ – większość osób słyszała o Dubrowniku, Splicie, Zadarze czy Puli. Jednak to, co moim zdaniem w Chorwacji jest wyjątkowe to wyspy. Wysp na Adriatyku jest całe mnóstwo (ponad 1200, z tego kilkadziesiąt zamieszkanych) i każda ma swój klimat. W sezonie wyspa jest to tak naprawdę najlepszy wybór na odpoczynek, bo na wybrzeżu panuje ogromny tłok. Moje ulubione wyspy to na pewno Korčula (urokliwe miasteczko o tej samej nazwie, piękne plaże, widoki oraz duży wybór znakomitych win), Mljet (na tej wyspie znajduje się niezwykły park narodowy), Vis (najbardziej oddalona wyspa od lądu, bardzo klimatyczna), Rab (wyspa, na której jest bardzo dużo naturalnych piaszczystych plaż, a to w Chorwacji rzadkość) oraz Brač (dobrze skomunikowany ze Splitem, niezwykłe plaże, cudne punkty widokowe).

Mocny punkt Chorwacji to też parki narodowe i parki przyrody. Park Narodowy Jezior Plitwickich czy Park Narodowy Krka nie bez powodu są tak tłumnie odwiedzane, natomiast warto tam wybrać się poza sezonem (niższe ceny, niezwykłe widoki, brak tłumów).
Wiele jest natomiast w Chorwacji miejsc, które są przez turystów niesłusznie pomijane. Wschód kraju i takie regiony jak Slawonia, Śrem czy Baranja są bardzo ciekawe, z tych rejonów pochodzą jedne z najlepszych chorwackich win, jedzenie tam jest przepyszne, a ludzie serdeczni. Podobnie jest z Gorskim kotarem, który polecam fanom zimy, bo jak zimą tam spadnie śnieg jest naprawdę magicznie! W tym regionie leży najwyżej położone miasto w Chorwacji – Delnice, które ma świetny klimat.
Nie warto też pomijać stolicy kraju, czyli Zagrzebia. Zagrzeb jest też mistrzem w organizacji bożonarodzeniowego adwentu, który zdobywał nagrody.

Gdybyś miała wybrać jeden najpiękniejszy, bałkański kraj to który i dlaczego?
Ciężki wybór, bo każdy kraj jest na swój sposób piękny i wyjątkowy! Piękno może mieć też różne kategorie. Widokowo i przyrodniczo piękna jest Chorwacja, ale poza sezonem. W sezonie ciężko odkrywać uroki tego kraju, szczególnie w części nadmorskiej, ale podobnie będzie w każdym państwie, które ma dostęp do morza.
Nieustannie zachwyca mnie Bośnia i Hercegowina i chyba jest to dla mnie najpiękniejszy kraj, ale nie tylko ze względu na widoki, ale też na cudownych ludzi i przepyszną kuchnię!

Czy mogłabyś podrzucić ciekawostkę na temat Bałkanów, której nikt nie zna a powinien znać każdy podróżnik?
Na Bałkanach bardzo ważna jest tradycja picia kawy i z kawą związanych jest wiele rytułałów. Turyści często się dziwią, że w caffe barach nie ma nic do jedzenia, z resztą sama nazwa ,,caffe bar” jest czasami błędnie tłumaczona jako „kawiarnia”, choć z kawiarnią nie ma aż tak dużo wspólnego (w menu zazwyczaj są też napoje alkoholowe). Dla przeciętnego mieszkańca wyjście na kawę to świętość, czego przyjezdni nie są w stanie pojąć, bo w wielu krajach kultura picia kawy jest zupełnie inna.
Na Bałkanach zawsze jest czas na kawę i jeżeli ktoś nas na kawę zaprosi jako pierwszy, pójdziemy z nim, to jako goście praktycznie nigdy nie płacimy. Warto o tym pamiętać, żeby kogoś nie urazić. Do kawy podawana jest zazwyczaj szklanka wody, w celu przepłukania kubków smakowych, aby jeszcze pełniej poczuć smak kawy. Wiele osób szokuje też często fakt, że w wielu kaficiach, nawet w środku, można palić papierosy. Jest to społecznie przyjęte i akceptowalne. Idąc na kawę/drinka trzeba też pamiętać, że w większości miejsc nie zapłacimy kartą – przyjmowana jest wyłącznie gotówka, szczególnie w miejscach nieturystycznych.

Jakie są przykładowe ceny noclegów, jedzenia czy biletów wstępu na Bośni i Hercegowinie? I jak wypadają one na tle Chorwacji?
Ceny noclegów i jedzenia zależą w dużej mierze od miejsca, pory roku czy standardu hotelu/apartamentu/restauracji. Zawsze drożej będzie w sezonie, z tym, że w zależności o miejsca ten sezon jest różny (letni/zimowy, ma różną długość itd.). Generalnie Bośnia i Hercegowina jest tańsza od Polski i dużo tańsza od Chorwacji. Do tej pory najwyższe ceny zaobserwowałam w Trebinju (miasto to leży blisko Dubrownika i Herceg Novi), ale nadal były to ceny niższe niż w Chorwacji. Obiad w BiH (2 dania główne, 2 napoje) możemy zjeść bez problemu za 20-30 marek (48-72zł) podczas gdy w Chorwacji ciężko o obiad poniżej 150-200 kun (93-124 zł). Choć Chorwacja pod względem cen jest zdecydowanie bardziej ,,różnorodna” – przykładowo taca mięs na wybrzeżu może kosztować ponad 200 kn, a w Slawonii około 70.
Bilety wstępu są w BiH zdecydowanie tańsze. Większość atrakcji to koszt kilku, kilkunastu marek (np. Park Narodowy Una, nawet jeżeli chcielibyśmy kupić bilety na wszystkie wejścia to koszt kilkunastu marek), a w Chorwacji często kilkuset kun, więc różnica jest ogromna. Natomiast w Chorwacji poza sezonem te ceny też mocno spadają, więc warto przyjechać np. w październiku, bo można upolować bilety w cenach kilka razy niższych (przykładowo Park Narodowy Jezior Plitwickich).

Bałkany to specyficzna kuchnia. Zdradź nam co należy spróbować aby poznać smaki tamtych regionów świata.
Na Bałkanach przede wszystkim królują potrawy mięsne, szczególnie w turystycznych restauracjach. Ciężko na wybrzeżu o coś wegańskiego czy nawet wegetariańskiego, choć i tak w ostatnich latach zauważalny jest trend wzrostowy umieszczania dań wegetariańskich w menu. Kuchnia na Bałkanach jest bardzo regionalna, nie zaś typowo państwowa, bo dużo zależy od tego w jakiej strefie klimatycznej leży dany region. Przykładowo kuchnia na wybrzeżu czarnogórskim będzie bardziej podobna do tej na wybrzeżu chorwackim niż w części górzystej Czarnogóry, mimo, że to ten sam kraj.
Na wybrzeżu można zjeść dobre ryby i owoce morza – zupy rybne, grillowane ryby, smażone czy nadziewane kalmary, duszona ośmiornica to klasyki tej kuchni. Do tego blitva gotowana z ziemniakami, grillowane warzywa, dużo oliwy, chleba, wina. Jest to kuchnia prosta i smaczna.

W rejonach nieco dalej oddalonych od morza w menu jest dużo mięsa – kotlety, pieczone prosięta, jagnięta, duszone jagnięcina i cielęcina, ćevapi (małe grillowane kotleciki), tace z różnymi rodzajami mięsa, nadziewane ciasto filo (nadzienia z m.in.mięsa, szpinaku, twarogu, ziemniaków, w Chorwacji można je znaleźć pod nazwą burek, w BiH każdy charakterystyczny rodzaj pity ma swoją nazwę).
Dla Istrii charakterystyczne są trufle, dla wschodniej Chorwacji gulasz rybny, dania z papryką, każdy region ma jakieś swoje dania i smaki, które są podyktowane sezonowością, historią i tradycjami,
Przykładowo w Bośni i Hercegowinie większość deserów jest bardzo słodka, bo bośniacka kawa jest mocna, więc trzeba jakoś zrównoważyć te smaki. Hurmašice, tulumbe, baklava czy tufahije to takie najbardziej flagowe bośniackie desery. W kuchni bośniackiej jest też sporo wpływów tureckich.
Co najbardziej lubisz w podróżowaniu?
To, że każda podróż mnie czegoś uczy i pokazuje, że świat jest bardzo różnorodny i piękny! Uwielbiam próbować nowych potraw, odkrywać nowe miejsca. Podróże często skłaniają mnie do wielu refleksji i zmian w życiu.
Co powiedziałabyś ludziom, którzy pragną odkrywać świat a nie wiedzą jak się za to zabrać?
Zacznijcie od najbliższej okolicy – czasem nie trzeba jechać nigdzie daleko, żeby odkryć coś nowego. Odpalcie Google Maps, jeżeli macie samochód zaplanujcie małą wycieczkę, a jeżeli nie to poprzeglądajcie rozkłady komunikacji publicznej.
Najlepiej zacząć od małych kroków, a potem większe przychodzą coraz naturalniej.
Warto też czerpać z doświadczenia innych osób, masę przydatnych informacji można teraz znaleźć w internecie, w tym gotowe plany podróży, zwiedzanie miast czy wymienione najważniejsze punkty zwiedzania.

Prosimy o jedną radę, która pozwoli cieszyć się bardziej nowym miejscem w podróży.
Zanim gdziekolwiek pojedziemy, warto zacząć od zastanowienia się jakie są właściwie nasze potrzeby. Powinniśmy się kierować się tym, co podoba się nam, tym w jaki sposób najlepiej odpoczywamy, co lubimy na wyjeździe robić, jeść itd. Każdy z nas jest inny. Ludzie często sugerują się poleceniami znajomych, sąsiadów czy osób z internetu, ale te polecenia nie są dostosowane do nich. Wiele osób jeździ w miejsce XY, bo widziało je mnóstwo razy np. na Instagramie i mają wrażenie, że już każdy tam był, to oni też muszą. Nic na siłę – jeżeli nie lubimy tłumów to dlaczego ktoś miałby jechać do Makarskiej w szczycie sezonu? Dobry research miejsca i swoich potrzeb przed wyjazdem to podstawa żeby cieszyć się nowym miejscem!
Gdzie można Cię znaleźć w Internecie?
Działam przede wszystkim na Instagramie- @poznajbalkany, choć nie wykluczam w przyszłości rozszerzenia swojej działalności ☺
Leave a comment