Jeśli planujesz kupno butów trekkingowych lub szykujesz się do wędrówki to mamy dla ciebie krótki poradnik, w którym podpowiemy Ci jak dokonać odpowiedniego wyboru. Z naszego artykułu dowiesz się między innymi jaka cholewka najlepiej sprawdzi się lepiej w konkretnych przypadkach.
Zapraszamy do wpisu!
W dzisiejszych czasach oferta butów trekkingowych na rynku jest tak wielka, że ciężko jest wybrać to co odpowiada naszym oczekiwaniom. Dobry wybór obuwia to podstawa udanej wyprawy ale przede wszystkim bezpieczeństwo, wygoda i dobra przyczepność na szlaku. A to powinno być najważniejsze.
O tym przeczytasz w poniższym artykule:
Buty trekkingowe niskie czy za kostkę – które wybrać?
Jakie buty trekkingowe warto kupić? To pytanie bardzo często pojawia się na forach podróżniczych jak i w prywatnych wiadomościach od naszych czytelników. Nie jest to niestety takie łatwe jak mogłoby się wydawać. Na samym początku trzeba odpowiedzieć sobie na bardzo ważne pytanie. Do jakich wędrówek obuwie ma nam służyć? Okazyjnych spacerów po terenie leśnym lub płaskich szlakach o niskim poziomie trudności a może do długodystansowych wędrówek i do zdobywania wysokich szczytów? Znając odpowiedź na to pytanie będzie można podjąć decyzję o kupnie butów z niską lub wysoką cholewką.

Buty, które doskonale sprawdzą się w trakcie spaceru po Błędnych Skałach niekoniecznie będą tym czego potrzebujesz planując wejście na najwyższy szczyt w Polsce. Mowa oczywiście o Rysach.
Spójrzmy na dwa podstawowe typy butów trekkingowych. Poniższe wskazówki pomogą podjąć Ci właściwą decyzję.
Sprawdź polecane buty trekkingowe – e-horyzont.pl/buty/buty-meskie/buty-gorskie-i-trekkingowe-meskie.html
Wysokie buty trekkingowe – kiedy sprawdzą się najlepiej?
Wysokie buty trekkingowe sprawdzą się dużo lepiej na wymagających, długodystansowych trasach, do których można na przykład zaliczyć ponad 150 kilometrową wędrówkę szlakiem West Highland Way, którą częściowo przeszliśmy kilka lat temu. Jeśli zamierzasz zabrać ze sobą ciężki plecak to najlepiej będzie zaopatrzyć się w tego typu obuwie. Zapewnią one dodatkowe wsparcie dla obciążonych stawów i stóp.

Wysokie buty trekkingowe chronią również przed warunkami atmosferycznymi. Dzięki wysokiej cholewce woda, śnieg, drobne kamienie czy piach nie będą wpadać do środka powodując dyskomfort a tym samym narażać na otarcia skóry lub przemoczenie skarpet.
W celu dodatkowej ochrony można zaopatrzyć się również w stuptuty. Zwłaszcza jeśli posiadasz informacje, że na szlaku zalega sporo śniegu.
Sprawdź polecane spodnie trekkingowe – sklep.jack-wolfskin.pl/mezczyzna/spodnie-meskie/spodnie-trekkingowe-meskie.html
Niskie buty trekkingowe – w jakich warunkach warto z nich skorzystać?
Ten rodzaj obuwia sprawdzi się dużo lepiej w trakcie lekkich i mniej wymagających wędrówek poza sezonem zimowym. Jeśli wybierasz się na łatwy szlak w Karkonoszach lub Bieszczadach to buty z niską cholewką będą dobrym wyborem.
Miej jednak na uwadze to, że niskie buty trekkingowe nie zabezpieczają kostki przed potencjalną kontuzją. W trakcie opadów deszczu lub śniegu niestety woda będzie dostawać się do środka co z pewnością znacznie obniży komfort wędrówki. Jeśli planujesz trekking po skalistym podłożu to wybierz buty ze sztywna podeszwą.

Jakie buty trekkingowe warto wybrać? Przeanalizuj do czego ich tak naprawdę potrzebujesz. Sprawdź kilka modeli i podejmij decyzję. Dobre obuwie to podstawa udanej wędrówki i bezpieczeństwa w górach!
Do zobaczenia na szlaku!
Buty wysokie też nie zabezpieczaja przed skręceniem. To mit.
Glowna różnica to ochrona od warunków pogodowych.
To niestety tu się zgodzić nie mogę. Zabezpieczają. W moim przypadku również są pomocne w trakcie dość stromych zejść.
O kolejny super porandnik od Was! U mnie już dawna tylo buty z wysoką cholewką. Sprawdzają się najlepiej
Bardzo nam miło! Pozdrawiamy 🙂
Wysokie zawsze są stabilniejsze 🙂
Dokładnie! Zawsze takie wybieram bo łatwiej schodzi mi się z góry 🙂
Całą młodość tata powtarzał mi, że w góry tylko buty wysokie. Potem trenowałam kilka lat jazdę figurową na łyżwach i moje nogi się zbuntowały. Nie mogłam bez bólu założyć żadnych butów wyższych niż do kostki . I tak nie mając innego wyjścia przewędrowałam w niskich butach cały gruziński Kaukaz i kawał Himalajów (nawet powyżej 5000m)
Tylko właśnie w płytkich butach na Słowacji 2 tygodnie temu skręciłam kostkę i do dzisiaj nie jestem w stanie jej wyleczyć i dojść do sprawności.
I tak sama stoję przed dylematem – co dalej … albo narażenie kolejne kostki, albo ból w nogach powyżej kostek … życie