MaltaRozmowy

Dlaczego Malta jest wyjątkowa? Klify, kuchnia, wyspy i kilka cennych porad – rozmowa z RudeiCzarne

Człowiek z Pasją życie na Malcie

Na Malcie byliśmy kilka lat temu i bardzo miło wspominamy ten pełen niezwykłych atrakcji tydzień. Dzisiaj mamy okazję porozmawiać z Karoliną i Piotrkiem – znanym jak RudeiCzarne. Prowadzą oni swojego bloga na temat Malty ale i nie tylko. Inspirują do podróży, podpowiadają jak dobrze zorganizować wyjazd i jakie miejsca warto odwiedzić. Które plaże w tym kraju są najpiękniejsze? Czego warto spróbować? Jakie atrakcje dla spragnionych wrażeń czekają na Malcie? Odpowiedzi na te wszystkie pytania znajdziesz w dzisiejszym wpisie.

Zapraszamy do rozmowy!

O tym przeczytasz w poniższym artykule:

Na początek prosimy o kilka słów o sobie. Skąd pochodzicie? Czym zajmujecie się na co dzień?

Na początek chcieliśmy bardzo podziękować za zaproszenie do rozmowy! Bardzo nam miło, że mogliśmy się pojawić w Waszym cyklu. Z tej strony Karolina i Piotrek czyli RudeiCzarne Travel Blog. Pochodzimy z podkarpackiego Krosna – Miasta Szkła. To tutaj się wychowaliśmy, dorastaliśmy i tutaj się poznaliśmy grając na skrzypcach w szkole muzycznej. To właśnie dzieciństwo zaszczepiło w nas pasję i podążanie za pasją, ale także ciekawość świata. 

Na studiach wylądowaliśmy oboje w Krakowie i to właśnie wtedy zaczęliśmy samodzielnie podróżować – najpierw autostopem po Europie, potem wyprawy autem, samoloty, aż ruszyliśmy w pierwsze podróże poza stary kontynent. To właśnie jedna z takich pozaeuropejskich podróży była dla nas impulsem do stworzenia naszego bloga podróżniczego. Najpierw miał on formę bardziej pamiętnika, który pisaliśmy każdego dnia podczas naszej podróży. Dzięki temu nasi Bliscy wiedzieli, co u nas i że wszystko jest w porządku. Z czasem zaś zaczęliśmy go zmieniać w platformę, gdzie można znaleźć mnóstwo podróżniczych inspiracji, wskazówek, informacji praktycznych, ciekawych miejsc i opowieści, a prócz tego mnóstwo pozytywnej energii. Staramy się zarażać nią i ciekawością świata. I bardzo nas cieszy, że się to udaje! Od kilku lat mieszkamy na słonecznej Malcie, z którą dość spontanicznie się związaliśmy i to tutaj dzisiaj jest nasz słoneczny dom. 

Człowiek z Pasją życie na Malcie
Wejście do Valletty wyznacza piękna fontanna Trytona.

Na co dzień? Ja (Ruda) od lat pracowałam w turystyce – tak w Polsce, jak i po przeprowadzce – na Malcie. Od kilku miesięcy zaś zajmuję się przede wszystkim naszą działalnością blogową. Odeszłam z pracy, by poświęcić swój czas w pełni na pisanie przewodników po Malcie w formie e-booków, które niedawno wydaliśmy. Piotrek zaś pracuje w branży IT – w maltańskiej firmie zajmującej się specjalnym oprogramowaniem dla dealerów samochodowych na Bliskim Wschodzie i w Północnej Afryce. A prócz tego pasjonuje się fotografią i montowaniem filmów. 

W każdej wolnej chwili ruszamy na odkrywanie nowych, ciekawych miejsc – tak w swojej okolicy, jak i w dalsze podróże. Świat ma tyle do zaoferowania, że nie ma czasu na nudę! Kochamy podróżować, odkrywać nowe miejsca, schodzić z utartych szlaków, poznawać lokalną kulturę, tradycje, ludzi. A później się tym dzielić w naszych podróżniczych relacjach. Pasja, która jest naszym motorem do działania i sensem. Bo czym byłoby życie bez pasji?

E-Book
Człowiek z Pasją życie na Malcie
Majestatyczne klify na Gozo.

Wiemy, że mieszkacie na Malcie. Co było dla Was zaskakujące kiedy się tam przeprowadziliście? Co zaskoczyło Was na plus a co na minus?

Tak, mieszkamy na Malcie od 2017 roku i dzisiaj nazywamy ją domem. Zabawne, bo przeprowadzając się tutaj myśleliśmy, że zostaniemy może na rok, a potem wrócimy do Polski albo ruszymy gdzieś indziej. Nie spodziewaliśmy się, że Malta nas tak bardzo wciągnie i uzależni. Niektórzy mogą mówić, że na malutkiej Malcie nie ma sensu długo siedzieć, bo jest tak mała, że wystarczy zaledwie kilka dni, by zobaczyć wszystko. Cóż, musimy się z tym nie zgodzić! Może i Malta jest malutka, ale jest tutaj tyle cudnych i niezwykłych miejsc, że nawet po 5 latach nie sposób się tutaj nudzić i wciąż można się zachwycać. 

Człowiek z Pasją życie na Malcie
Malta zima jest idealna na trekkingi.

Na plus? Na pewno ilość pozytywnej energii i taka zwykła, a może właśnie niezwykła, ludzka życzliwość i otwartość, uśmiechy od obcych. Przyznamy, że często brakuje nam tego w Polsce. Uwielbiamy spotykać się z ludźmi, rozmawiać z obcymi – tak w codziennym życiu, jak i w podróży. I na Malcie z każdej strony czujemy pozytywną energię. Taki życiowy luz, który daje mnóstwo sił i zapału. Do tego odpowiednia dawka słońca w ciągu roku (ponad 300 dni w roku) jest dodatkową dawką szczęścia. Cóż, jak świeci słońce to aż więcej i bardziej się chce – przynajmniej my tak mamy. Ciągle śmiejemy się, że jesteśmy na baterie słoneczne. ☺ 

Na minus? Cóż, zima na Malcie w mieszkaniu może być ciężka. Brak centralnego ogrzewania, wysoka wilgotność powietrza, kiepska lub brak izolacji w budynkach robią swoje. Często jest tak, że na zewnątrz jest cieplej niż w środku, a dogrzewać można tylko klimatyzacją. Bywa, że w domu temperatura spada nawet do 13-14 stopni, a na zewnątrz jest np. ponad 20. Ale to tak naprawdę 2-3 miesiące, które trzeba przetrwać. Z drugiej strony zima to najpiękniejszy czas na Malcie, bo wtedy wszystko się zieleni i kwitnie. 

Człowiek z Pasją życie na Malcie
Wioska rybacka Marsaxlokk na Malcie.

Na pewno spróbowaliście wielu lokalnych potraw. Powiedzcie proszę czego warto spróbować będąc na Malcie? A może warto napić się jakiegoś lokalnego trunku?

Kuchnia maltańska to w wielu przypadku troszkę miks wpływów, jak wszystko tutaj. Widać ten miks wpływów w historii, architekturze, kulturze. Widać także w kuchni. Tak więc znaleźć tutaj można akcenty włoskie, arabskie, ale także brytyjskie

Człowiek z Pasją życie na Malcie

Takie najbardziej maltańskie danie to oczywiście fenek, czyli…królik. Cóż, dzikiej zwierzyny na Malcie za wiele nie ma, jednym z najbardziej dzikich zwierząt jest właśnie królik, a ten przyrządzany jest na Malcie na kilka sposobów. Jako gulasz z warzywami i czerwonym winem – najbardziej maltańskie danie. Ale także pieczony, lub jako przystawka wątróbki z królika. Można także zjeść pastę z królikiem. Warto także spróbować Bebbux, czyli…ślimaków w winie. Dostać je można w bardzo lokalnych restauracjach, poza szlakiem. Pyszny jest także lokalny ser gbejna, doskonała pasta z pomidorów – Kunserva, która najczęściej jedzona jest z Galetti, czyli lokalnymi krakersami (absolutnie nie wolno ich do Maltańczyków nazywać krakersami!). W deserach widać wpływy arabskie – są bardzo słodkie i często używa się do nich np. daktyli. Taki najbardziej lokalny deser to imqaret – ciasto z pastą z daktyli smażone na głębokim oleju.

Człowiek z Pasją życie na Malcie
Bebbux.

Malta, choć może się nie kojarzy, ma bardzo dobre, lokalne wina, a także lokalne nalewki. Podczas podróży warto wybrać się do jednej z lokalnych winnic na degustację. A w lokalnych sklepach dostać można nalewki – z drzewa karobowego, z opuncji, figi czy migdałów. Naprawdę warto spróbować!

Kiedy wybrać się na Maltę? Polecacie porę zimową czy raczej letnią?

Bardzo wiele zależy od tego, czego podróżni oczekują od Malty, bo jednak co pora roku to nieco inna specyfika. Ciężko też odróżnić tutaj 4 pory roku, tak jak w Polsce. Na Malcie nie zaznamy kolorów jesieni w polskim znaczeniu tego słowa. 

Jeśli ktoś przyjeżdża na plażowanie, to najlepiej przyjechać latem lub jesienią, kiedy woda jest nagrzana po letnich miesiącach. W lecie jednak lepiej liczyć się z tym, że jest naprawdę upalnie i zwiedzanie może być utrudnione. Nie każdy jest przyzwyczajony do temperatury ponad 40 stopni i wysokiej wilgotności. Właśnie dlatego, jeśli ktoś szuka i kąpieli morskich i zwiedzania to lepszym rozwiązaniem jest przybycie tutaj jesienią. Temperatury już spadają, ale wciąż dochodzą do 30 stopni, woda jest cieplutka, a upały nie dają się tak we znaki jak w szczycie lata.

Człowiek z Pasją życie na Malcie
Malta pełna jest pięknych kościołów i zabytków.

Zima i wiosna na Malcie to czas najlepszy na wędrówki na świeżym powietrzu, trekkingi. Cała Malta znowu kwitnie, robi się zielona, a super tras trekkingowych (mimo, że nie mamy gór) jest naprawdę sporo. Trzeba liczyć się z tym, że może padać deszcz, może mocno wiać, ale przez większą część roku świeci u nas słońce. I zielona zima wciąż przyjemniejsza od śniegu i mrozu, czyż nie?

Czy tylko my odnieśliśmy wrażenie, że Malta to taki mały raj na Ziemi. Czy Wy również tak sądzicie? Co sprawia, że wyspy te są wyjątkowa?

Nie da się ukryć, że to mały raj na ziemi. Już sam fakt, że jesteśmy tutaj ponad 5 lat, a wcale nie planowaliśmy tutaj być tyle czasu, o tym świadczy. Po roku naszego życia na Malcie powiedzieliśmy sobie: jeszcze rok. Rok później dokładnie to samo. Po 3 latach przestaliśmy się nad tym  zastanawiać – po prostu tutaj jesteśmy, bo jesteśmy tutaj szczęśliwi. Po co więc planować przeprowadzkę gdzieś indziej, jeśli teraz nam tutaj dobrze?

Człowiek z Pasją życie na Malcie
Panwie solne Gozo – do dzisiaj sol pozyskuje się w tradycyjny sposób.

Według nas Malta jest tak wyjątkowa dzięki swojej różnorodności. Każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. Samotni podróżnicy – znajdą mnóstwo ciekawych miejsc i nowe znajomości z pozytywnie nastawionymi do życia ludźmi. Miłośnicy historii – ogrom zabytków z najróżniejszych okresów historii, które zachwycają, a jest ich naprawdę mnóstwo. Rodziny z dziećmi będą cieszyć się mnóstwem ciekawych miejsc dla najmłodszych. Plażowicze – plaże piaszczyste i skaliste – do wyboru do koloru. Miłośnicy sportów i aktywności – mogą je uprawiać przez cały rok – nurkowanie, windsurfing, snorkeling, skutery wodne, quady, surfing, kajaki. Ci, którzy lubią wędrować – znajdą mnóstwo malowniczych tras trekkingowych, na których wielokrotnie będą całkiem sami. Ci, którzy szukają ciszy – uciekną na Gozo lub na Malcie poza szlak i będą mogli wsłuchiwać się w ciszę i delektować spokojem i autentycznością. A ci, którzy lubią nocne życie czy też wydarzenia kulturalne – też nie będą się tutaj nudzić. 

A to wszystko w kraju wielkości Krakowa z obrzeżami, dzięki czemu w każdej chwili można „skakać” pomiędzy miejscami i decydować z minuty na minutę, co w danej chwili chcemy robić. Zawsze będzie blisko nad morze, by podziwiać wschody i zachody słońca, ale też do ciszy czy cywilizacji. Do tego dodajmy słońce, lazurową wodę, pozytywną energię ludzi i bezpieczeństwo. Tak, rzadko się może o tym mówi, ale Malta jest bardzo bezpiecznym krajem, gdzie nie trzeba się martwić przestępczością, swoje rzeczy zostawiamy swobodnie na plaży i idziemy pływać, dom wielokrotnie zostawiamy otwarty, zdarzyło nam się nawet kilka razy przez przypadek zostawić kluczyki od skutera w stacyjce i nigdy nie zdarzyła nam się żadna kradzież czy niebezpieczna sytuacja. A o innych krajach śródziemnomorskich tego powiedzieć nie możemy. 

Człowiek z Pasją życie na Malcie
Dingli cliffs czyli najwyższe klify na Malcie.

Jak najlepiej zwiedzać Maltę? Polecacie wynajęcie auta czy raczej można swobodnie przemieszczać się za pomocą publicznych środków transportu?

Wiele zależy od tego, jak dany podróżny czuje się po drugiej stronie jezdni i kierownicy, bowiem na Malcie obowiązuje ruch lewostronny – spuścizna z czasów brytyjskich. Prawda jest taka, że to kwestia 15 minut i człowiek bardzo szybko się przestawia na drugą stronę jezdni. My zdecydowanie polecamy własny środek transportu. Owszem, odległości na Malcie nie są duże, ale Malta to kraj wyspiarski, południowy i jazda autobusami potrafi być tutaj sporą udręką, szczególnie w lecie. I autobusy nie dojeżdżają wszędzie. W większość atrakcji turystycznych tak, ale w miejsca poza szlakiem jest trudniej dostać się autobusem. A takie także warto zobaczyć.

Przede wszystkim autobusy nie należą tutaj do punktualnych – śmiejemy się, że rozkład jazdy jest tylko sugestią. Czy przyjedzie – wyjdzie w praniu. ☺ A nawet jak przyjedzie – czy uda się wejść do autobusu – to też wyjdzie w praniu. Jeśli w autobusie jest za dużo ludzi, a to w lecie zdarza się często – kierowca nie wpuszcza nowych pasażerów na pokład. Warto też wziąć pod uwagę wysoką temperaturę i wilgotność z przystankami, które nie zawsze są miejscami zacienionymi – oczekiwanie na autobus w tym skwarze, gdy ten się spóźnia nie jest raczej przyjemnością. A i dojazd z miejsca A do miejsca B potrafi, mimo małych odległości, zajmować sporo czasu. Powodem są m.in. wąskie niekiedy ulice, którymi autobus nie zawsze może się swobodnie poruszać.

Człowiek z Pasją życie na Malcie
Ogrody Upper Barrakka Gardens w Valletcie.

Dlatego naszym zdaniem zdecydowanie lepiej zainwestować we własny środek transportu. Nie tylko jesteście wtedy niezależni i możecie dojeżdżać w dowolne miejsca na Malcie, ale także nie musicie martwić się oczekiwaniem w wysokiej temperaturze, macie własną klimatyzację, zawsze jest gdzie rzucić swoje rzeczy. A parkingi na Malcie są w 90% darmowe, więc nie dochodzą do tego dodatkowe opłaty. Paliwo jest także znacznie tańsze niż w Polsce. Oczywiście, można zwiedzać autobusami, ale tutaj polecamy uzbroić się w dużą dawkę cierpliwości – przydaje się szczególnie w lecie, kiedy jest tutaj sporo turystów.

Czy Malta jest miejscem bezpiecznym dla turystów? Czy są miejsca, które lepiej omijać szerokim łukiem?

Już w sumie odpowiedzieliśmy na to troszkę wcześniej – Malta jest bardzo bezpiecznym krajem. I to się najbardziej docenia, gdy się to straci. Mówimy tak, bo np. Maltańczycy czasem nie mają świadomości, w jak bezpiecznym kraju żyją, nie mając pojęcia jak wygląda życie w innych krajach. 

Na Malcie czujemy się bardzo bezpiecznie i przyznamy, że nie wiedzieliśmy o poziomie bezpieczeństwa tutaj, dopóki nie pomieszkaliśmy tutaj dłużej spotykając się z różnymi sytuacjami, które dotąd nam nie przyszły do głowy. Tutaj możemy swobodnie rozdzielić się w nocy i kobieta może bez żadnych obaw wrócić w środku nocy do domu nie obawiając się o swoje bezpieczeństwo. Na stoliku w restauracji swobodnie możemy położyć telefon czy portfel i nikt nie podejdzie do nas i nas nie okradnie (a takie sytuacje są codziennością np. w Barcelonie czy Rzymie). Na plaży swobodnie możemy zostawić wszystkie swoje rzeczy na kocu i iść do wody nie zostawiając przy rzeczach nikogo, kto miałby ich pilnować. We Włoszech byśmy tego nie zrobili. 

Człowiek z Pasją Malta podróż atrakcje
Widok na Vallette.

Tu możemy zostawić otwarty na oścież balkon na całą noc i nie zastanawiać się, czy ktoś nam nie wejdzie do domu. Nie zdarzają się kradzieże w autobusach, w miejscach turystycznych. Nie trzeba mieć oczu dookoła głowy. Nie wspomnimy nawet o bardziej poważnych przestępstwach, bo są one rzadkością. Musimy bowiem pamiętać o jednym – popełniając tutaj przestępstwo, na wyspach, w kraju wielkości Krakowa z obrzeżami – gdzie uciekniesz przed odpowiedzialnością? No właśnie. Ciężko stąd uciec popełniając przestępstwo i nie zostając złapanym. To uroki życia  malutkim, wyspiarskim kraju. 

Malta, Gozo czy Comino? Którą wyspę wybrać na wymarzone wakacje?

Malta to archipelag składający się z 7 wysp, nie tylko 3 tutaj wymienionych. Ale oczywiście większość osób wymienia tylko te 3, jako że tylko one są wyspami zamieszkanymi przez człowieka. Choć w przypadku Comino to się akurat może zmienić – zamieszkane jest przez 2 starszych panów i nie wydaje się pozwoleń na zasiedlanie, więc na dzień dzisiejszy wygląda na to, że wraz z odejściem tych 2 osób, Comino pozostanie wyspą niezamieszkaną i dołączy do pozostałych 4 niezamieszkanych wysp (St Pauls Island, Manoel Island, Cominotto, Filfla). Na dzień dzisiejszy Comino nie posiada też bazy noclegowej – jedyny hotel, który tutaj można znaleźć jest zamknięty i ma być remontowany, więc prócz nocy pod namiotem nie ma tutaj za wiele opcji. Ale oczywiście trzeba Comino zobaczyć – nie tylko ze względu na obłędnie niebieskie Blue Lagoon, ale także inne atrakcje Comino, które opisujemy na naszym blogu i w naszym e-booku (wbrew pozorom, Comino to nie tylko Blue Lagoon!).

Człowiek z Pasją Malta podróż atrakcje
Inland Sea na Gozo.

Skupmy się więc na Malcie i Gozo, które posiadają dużą bazę noclegową i turystyczną. My zawsze zachęcamy do tego, by swój wyjazd podzielić w przypadku noclegów właśnie na te 2 wyspy, nie traktować Gozo jako jednodniowy, kilkugodzinny wypad. Dlaczego? Bo Malta i Gozo są zupełnie inne i warto je poznać z bliska. A w kilka godzin nie da się poznać wyjątkowej atmosfery Gozo. Malta – główna wyspa – to wyspa, na której mieszka większość ludzi, przede wszystkim w aglomeracji dookoła Valletty. Tutaj swoje siedziby ma większość firm, tutaj większość osób pracuje, tutaj najwięcej się dzieje. Malta tętni życiem, w niektórych miejscach jest aż przeludniona i jest za dużo dźwigów budowlanych (ciągłe rozbudowywanie Malty potrafi dać niekiedy w kość), ale wciąż znaleźć można miejsca poza szlakiem, gdzie można cieszyć się spokojem. Ale tutaj życie płynie troszkę szybciej niż na Gozo.

Gozo bowiem to sielanka, sielskość i anielskość, spokój i cisza. Tutaj czas się zatrzymał i wszystko płynie w swoim własnym, powolnym tempie. Nikt się tutaj nigdzie nie spieszy, a rytm życia wyznacza przyroda. Lokalnie Gozo nazywamy taką wsią, bo tutaj rzeczywiście czuć taki sielski, wiejski klimat. Najlepiej się odpoczywa. Właśnie za to Maltańczycy kochają Gozo i właśnie dlatego wolą wakacje spędzić na Gozo niż poza granicami Malty. Z resztą – doświadczysz raz Gozo i to zrozumiesz najlepiej. Dlatego też jadąc na kilka dni na Maltę, najlepiej spędzić kilka dni i nocy na Malcie, a potem kilka dni i nocy na Gozo. Do tego oczywiście wypad na Comino na jeden cały dzień. Ale tylko w ten sposób można lepiej poznać Maltę. Bo główna wyspa to nie wszystko. 

Jakie są Waszym zdaniem najpiękniejsze plaże na Malcie?

No cóż – my akurat jesteśmy nieco inni niż większość, bo najbardziej lubimy plaże skaliste. Choć niektórzy mogą się przyczepić, że to nie plaże, bo nie ma piasku. ☺ W zimie lubimy robić sobie pikniki na plażach piaszczystych, bo wtedy nie ma tylu turystów, parasolek, leżaków, jest dziewiczo. W sezonie zaś najczęściej chodzimy na plaże skaliste, bo uwielbiamy snorkeling i nurkowanie. A najwięcej podwodnego życia jest właśnie przy plażach skalistych – ośmiornice, rozgwiazdy, kalmary, mnóstwo rybek, mureny. I woda jest znacznie bardziej przejrzysta. 

Na naszym blogu można znaleźć wpisy o najpiękniejszych plażach na Malcie i Gozo. Nasza ulubiona piaszczysta to Ghajn Tuffieha na Malcie i Ramla Bay na Gozo. Jeśli zaś chodzi o skaliste to zdecydowanie Kalanka Bay na Malcie i Wied il Ghasri na Gozo. To jest cudowne na Malcie, że zawsze, bez względu na to, gdzie jesteś, w ciągu 20-30 minut możesz dotrzeć na plażę i zażyć kąpieli. Przyznamy, że mieszkając w Krakowie nie mieliśmy takiego luksusu jak tutaj. Do tego plaże tutaj są naprawdę różnorodne i każdy znajdzie wśród nich tą swoją jedyną, ulubioną. Jest w czym wybierać! I wcale nie wszystkie plaże na Malcie są zatłoczone. Dlatego warto zejść z utartych szlaków i szukać tych, gdzie nie dojeżdżają autobusy. ☺

Człowiek z Pasją Malta podróż atrakcje
Plaże na Malcie i Gozo – tutaj Ramla Bay na Gozo czyli największa plaża piaszczysta Gozo.

Jakie atrakcje polecacie spragnionym wrażeń turystom?

Fantastyczną opcją dla tych, którzy są spragnieni wrażeń jest nurkowanie! Malta to bowiem jedna z najlepszych destynacji nurkowych w Europie i na świecie. Może nie zobaczycie tutaj tak doskonałej rafy koralowej jak w Australii czy na Filipinach, ale mamy też swoje miejsca, gdzie można zobaczyć rafę. Malta za to słynie z niesamowitych, podwodnych wraków! Jest ich tutaj naprawdę mnóstwo i na różnych głębokościach. Niektóre są dostępne nawet podczas snorkelingu, jednak większość z nich przeznaczona jest dla licencjonowanych nurków. Na niektóre wraki wystarczy pierwszy poziom – Open Water, na inne Advanced, gdyż są nieco głębiej, dla tych najgłębszych trzeba już mieć odpowiednie certyfikaty na nurkowanie techniczne. Nam w zupełności wystarczy Advanced.

Warto także spróbować swoich sił we wspinaczce – może trudno sobie to wyobrazić myśląc o Malcie, ale jest to doskonały kierunek dla miłośników wspinaczki, szczególnie Gozo, które ma do zaoferowania całą masę tras na wspinaczki. Niektóre na Malcie i na Gozo są z dala od morza, w interiorze, inne prowadzą po krawędzi klifów tuż nad taflą morza. Adrenalina i niesamowite doświadczenia gwarantowane! 

Człowiek z Pasją Malta podróż atrakcje
Malta jest idealna na nurkowanie.

Co należy wiedzieć przed podróżą na Maltę? Macie jakieś złote rady dla turystów?

Jest kilka ważnych rzeczy, o których warto pamiętać przed podróżą na Maltę:

  • Obowiązuje tutaj ruch lewostronny
  • Językiem urzędowym jest język angielski i maltański – wszędzie bez problemu dogadacie się w języku angielskim
  • Mamy tutaj brytyjskie gniazdka, więc warto zaopatrzyć się w adapter
  • Woda z kranu nie za bardzo nadaje się do picia – jest to mieszanka wody morskiej odsalanej z wodą gruntową, czuć tutaj sporo chemikaliów
  • W sezonie letnim miejsca turystyczne są dość zatłoczone – jak wszędzie na świecie
  • Malta jest malutka, odległości malutkie, ale ich pokonanie zajmuje więcej czasu niż np. w Krakowie
Człowiek z Pasją Malta podróż atrakcje
Malta to lazurowa woda ze wszystkich stron.
  • Trudno tutaj o kantory, lepiej więc zaopatrzyć się w euro przed przyjazdem lub wypłacać gotówkę z bankomatów
  • Nie ma tutaj centralnego ogrzewania, więc zimą klimatyzacja przydaje się do ogrzania wnętrz, w lecie jest niezbędna, by przetrwać noce
  • Zdarzają się meduzy, nigdy nie przemywa się ich wodą słodką – należy je przemyć wodą słoną i ściągnąć parzydełka, najlepiej karta kredytową, dowodem osobistym – nigdy nie rękami
  • Ludzie są tutaj bardzo życzliwi i pomocni – zawsze możesz zapytać o pomoc

Na pewno znacie Maltę jak własną kieszeń dlatego zdradźcie nam gdzie warto pojechać, jakie miejsca trzeba koniecznie odwiedzić?

Ciężko wymienić zaledwie kilka miejsc, bo mimo, że Malta jest malutka to naprawdę jest tutaj co robić. Ale jest kilka miejsc, które trzeba zobaczyć będąc tutaj choćby na chwilkę:

  • Valletta – stolica Malty, choć zupełnie inna stolica niż pozostałych państw europejskich. Valletta jest malutka, filigranowa, nie zaznasz tutaj wieżowców, biurowców. To muzeum pod gołym niebem, w którym można się zatopić. Wybudowana została przez Zakon Maltański i ilość zabytków tutaj jest naprawdę imponująca. Do tego ma niezwykłą atmosferę.
  • Mdina – dawna stolica Malty, miejsce, w którym czas się zatrzymał. To ufortyfikowane, średniowieczne miasto, w którego uliczkach warto się zagubić i odkryć ich uroki. Mdina była tłem m.in. serialu Gra o Tron.
  • Rabat – ten maltański – miejsce, gdzie pod ziemią znajdziemy mnóstwo niesamowitych katakumbów, a na powierzchni urocze uliczki pełne maltańskich balkoników gallarija.
  • Trójmiasto – tak, Malta również ma swoje trójmiasto – Birgu, Cospicua, Senglea. Birgu było stolicą Malty, gdy dotarł tutaj Zakon Joannitów, aż do wybudowania Valletty. Tutejszy Fort St Angelo to ogrom historii, który warto poznać. Senglea i Cospicua są doskonałe na spacer, by poczuć prawdziwy, bardziej kameralny klimat Malty
Człowiek z Pasją Malta podróż atrakcje
Urocza wioska Xlendi na Gozo.
  • Marsaxlokk – urocza wioska rybacka, w której to zatoce znaleźć można mnóstwo kolorowych łódeczek rybackich – Luzzu. W niedzielę odbywa się tutaj tradycyjny targ rybny, choć osobiście wolimy Marsaxlokk w tygodniu – wtedy jest bardziej autentycznie
  • Dingli Cliffs – piękne klify, idealne na zachód słońca. Wspaniale także w sierpniu jest tutaj podziwiać spadające gwiazdy po zmroku.
  • Hypogeum – niesamowita, podziemna świątynia megalityczna – robi przeogromne wrażenie. Uwaga, bilety trzeba kupić z wyprzedzeniem, bo jest limit wejść dziennych.
  • Gozo – druga co do wielkości wyspa Malty – sielankowa, niezwykle klimatyczna, pełna niesamowitych miejsc do odkrycia. Wyspa, na której czas się zatrzymał.
  • Comino – słynne ze względu na Blue Lagoon, ale jest tutaj znacznie więcej do zobaczenia. Warto obejść całą wyspę i odkryć jej bardziej kameralne oblicze. 
Człowiek z Pasją Malta podróż atrakcje
Tradycyjne balkoniki gallarija na Malcie.

Czy Malta jest wyspą dla backpackersów czy raczej dla ludzi zamożnych?

Jak najbardziej jest także dla backpackersów. Nie trzeba być zamożnym, by podróżować po Malcie. Choć wiadomo, że jest to troszkę inna podróż niż np. dookoła Azji czy Ameryki Południowej, gdzie czekają na nas wielkie dystanse, inne doświadczenia (np. nocne autobusy itd). Na Malcie tak naprawdę każdy znajdzie coś dla siebie. Ci zamożni znajdą luksusową ofertę dla siebie z pięknymi, prywatnymi willami czy butikowymi hotelami. A backpackersi znajdą super budżetowe hostele, w których można znaleźć nocleg nie wydając fortuny. Na tym malutkim skrawku ziemi na Morzu Śródziemnym naprawdę jest co robić i nie sposób się tutaj nudzić. A różnorodność Malty i jej atrakcji nie przestaje nas zaskakiwać. To nie tylko plaże, ale także niezwykła historia, mnóstwo zabytków, wiele z nich ukrytych przed oczami tych, którzy boją się spojrzeć w bok. 

Człowiek z Pasją Malta podróż atrakcje
Zachody słońca na Malcie – Ghajn Tuffieha.

Malta nadaje się także świetnie do podróżowania z namiotem. Sami mamy tutaj swój namiot i w miesiącach jesienno-zimowo-wiosennych często robimy sobie wycieczki z namiotem na weekend z naszymi przyjaciółmi. Wędrujemy po Malcie, a na noc zostajemy pod namiotem. Niektórych może to bawić, biorąc pod uwagę, że z głównej wyspy mamy do domu zawsze jakieś max 30-40 minut do domu. Ale jednak noc pod namiotem to zupełnie inne doświadczenie i namiastka podróży backpackerskich, gdy czasem, ze względu na urlop, nie możemy sobie na taki wyjazd poza Maltę pozwolić. Tutaj czeka na nas wciąż masa świetnych doświadczeń o każdej porze roku. 

Co najbardziej lubicie w podróżowaniu?

Najbardziej lubimy poznawanie nowych ludzi i wielogodzinne rozmowy z nimi, nawet jeśli nie mamy wspólnego języka – zawsze jest sposób, by się dogadać, jeśli się tego bardzo chce. Uwielbiamy degustować lokalną kuchnię, w miejscach, gdzie jedzą wyłącznie lokalsi. Spędzamy sporo czasu na poszukiwaniu takich autentycznych, nieturystycznych miejsc, w których menu tworzone jest w oparciu o lokalną kuchnię, a nie gusta turystów. Kochamy to uczucie, gdy nie goni nas czas, gdy możemy ruszyć po prostu przed siebie, bez większego planu i odkrywać perełki, o których nie przeczytamy w przewodnikach.

Człowiek z Pasją Malta podróż atrakcje
Malta choć malutka ma wciąż mnóstwo uroczych miejsc poza szlakiem.

To poczucie wolności, gdy nic nas nie ogranicza, gdy możemy oddać się odkrywaniu, chłonięciu nowego miejsca z każdej strony, odbierać bodźce i zapomnieć o kalendarzu, zegarku, o codzienności. I to poczucie, gdy wracając z podróży już zaczynamy myśleć o kolejnej i szukać kierunku, w który ruszymy. Tu akurat najbardziej lubimy szukać biletów na zasadzie „gdziekolwiek” – wygrywa miejsce, w którym jeszcze nie byliśmy i ma najtańsze ceny biletów. Lubimy zbaczać z utartych szlaków, cieszyć się każdą chwilą, poznawać z bliska historię danego miejsca, jego mieszkańców – także tą trudną. Tak naprawdę to właśnie mieszkańcy są w stanie najlepiej nam ją wytłumaczyć, w oparciu o własne doświadczenia. Dlatego tak bardzo lubimy ruszać w podróż sami, we dwójkę i w podróży poznawać nowych ludzi. Moglibyśmy tak wymieniać bez końca, ale dzisiaj jedno jest pewne – nie wyobrażamy sobie już życia bez podróży

Człowiek z Pasją Malta podróż atrakcje
Comino i trekking dookoła wyspy.

Co powiedzielibyście ludziom, którzy pragną odkrywać świat a nie wiedzą jak się za to zabrać?

Po prostu ruszcie w drogę! Zbyt długie analizowanie kierunków, ewentualnych problemów, portfela czy zastanawianie się nad tym, czy dacie radę nie da Wam tyle radości co sama podróż. Nie musi to być przecież od razu podróż na drugi koniec świata. Najlepiej jest zacząć od swoich okolic – np. wypady po Polsce. Potem wypady po europejskich krajach, które są bardzo łatwe w podróżowaniu, szczególnie jeśli zna się język angielski. Gdy poczujecie już ten wiatr we włosach, pozytywną energię, fascynację i radość, którą daje podróżowanie – nie będziecie mogli usiedzieć na miejscu. Nowe miejsca, doświadczanie, poznawanie innych kultur, tradycji, ludzi, jest czymś, czego nikt nigdy Wam nie zabierze. To Wasze doświadczenia, wspomnienia, które będziecie mieli ze sobą już na zawsze. Żadne dobro materialne nie da Wam tyle, ile własne doświadczenia. I wcale nie trzeba być bogaczem, by ruszyć w drogę. 

Człowiek z Pasją Malta podróż atrakcje
Tradycyjne łódki rybackie na Malcie.

My swoje podróże zaczynaliśmy od wypadów po Polsce, a potem wyjazdów po Europie autostopem. Za wyprawę autostopem do Barcelony (dojazd, który zajął nam 2 dni) zapłaciliśmy…2 euro. W plecaku mieliśmy namiot, jedzenie, w Barcelonie spaliśmy w tanim hostelu w dormitorium. Do dziś korzystamy w podróży z dormitorów, bo są tanie, pozwalają poznać nowych ludzi i wymienić się doświadczeniami, a noclegi traktujemy jako miejsce, w którym chcemy się tylko przespać i ruszać dalej na odkrywanie. Nie lubimy w podróży szastać pieniędzmi, bo wolimy mieć więcej podróży w ciągu roku niż np. 1 ale luksusowa. Podróże nas kształtują, sprawiają, że się zmieniamy, że więcej rozumiemy, stajemy się bardziej wszechstronni. A każde doświadczenie, nawet te nieprzyjemne, bo oczywiście, że i takie się po drodze zdarzają, sprawiają, że jesteśmy silniejsi i bardziej odporni na inne sytuacje w przyszłości. Nic w życiu nie dało nam tyle, ile właśnie podróże. I za nic w świecie nie oddalibyśmy naszych podróżniczych doświadczeń. Więc ruszajcie w drogę!

Człowiek z Pasją Malta podróż atrakcje
Urocze tradycyjne łodzie rybackie w Marsaxlokk.

Prosimy o jedną radę, która pozwoli cieszyć się bardziej nowym miejscem w podróży.

Może zabrzmi banalnie, ale…pozytywne nastawienie i brak wielkich oczekiwań. Wiele razy przejechaliśmy się na tym, że mieliśmy za wysokie oczekiwania lub w przeszłości nastawialiśmy się z góry na jakieś miejsce przed jego zobaczeniem. 

Rzeczywistość jest inna na miejscu, nie jest taka jak w internecie. Każdy też odczuwa dane miejsce w nieco inny sposób, inaczej je doświadcza, ma inne oczekiwania, wyobrażenia. My zawsze do każdego miejsca podchodzimy z pozytywnym nastawieniem szukając nawet tam, gdzie wydaje się, że może nic nie być. Jak zaskakujące mogą być odkrycia, gdy nie mamy oczekiwań. A i pozytywna energia daje mnóstwo – obala mury, pozwala inaczej doświadczać, czerpać z danego miejsca jak najwięcej. Nam osobiście szkoda czasu na narzekanie, na zamartwianie się, na negatywne nastawienie. Z naszych doświadczeń widzimy, że im więcej mamy w sobie pozytywnej energii i jej dajemy, tym więcej pozytywnych doświadczeń i przygód przeżywamy. 

Gdzie można Was znaleźć w Internecie?

W sieci można nas znaleźć po nazwie naszego bloga – RudeiCzarne Travel Blog. Od kilku dobrych lat prowadzimy naszego bloga https://rudeiczarne.pl/, na którym dzielimy się relacjami z podróży, informacjami praktycznymi, wskazówkami, ciekawostkami i mnóstwem informacji, które przydają się przed, ale także w trakcie wakacji. Królują u nas treści z Malty, jako że tutaj mieszkamy, ale także z rodzinnych stron, z Podkarpacia. Prócz tego znaleźć można tutaj masę treści związanych z podróżami w inne strony, także te mniej oczywiste, jak np. Liban, Turecka Republika Cypru Północnego, Czarnobyl i wiele więcej. Lubimy bowiem ruszać także w miejsca, o których trudno znaleźć ciekawe treści w sieci.

Prócz tego znaleźć nas można oczywiście w social mediach: na Instagramie https://www.instagram.com/rudeiczarne_travelblog/ 

Na Facebook’u – https://www.facebook.com/rudeiczarne oraz na Youtube – https://www.youtube.com/c/RudeiczarneTravelBlog choć ostatnio mamy troszkę mniej czasu na montowanie filmu (materiałów czeka na nas masa, ale musimy wreszcie znaleźć czas na montaż!). Jeśli ktoś z Was wybiera się na Maltę, z całego serca polecamy nasze maltańskie e-booki – przewodniki po Malcie, które znaleźć można na naszym blogu https://rudeiczarne.pl/sklep/ 

To świetne, interaktywne przewodniki, pełne kompendium wiedzy o Malcie, które jest doskonałym rozwiązaniem dla każdego, kto wybiera się na Maltę. To nie tylko część przewodnikowa, która opowiada o miejscach wartych zobaczenia. Znaleźć z nich można także ogromny spis praktyczny, bez którego podróż na Maltę będzie utrudniona, gotowe plany wycieczek, rekomendacje noclegów, restauracji, atrakcji, z których warto skorzystać. A także gotowe plany zwiedzania Malty z naszymi własnymi wskazówkami popartymi 5-letnim doświadczeniem w tym kraju.

Mamy e-booka o Malcie – głównej wyspie, e-booka o Gozo i Comino, a także specjalny pakiet, który jest naszym hitem. Kupując bowiem pakiet dostajecie do tego specjalny dodatek ze zniżkami na noclegi, wynajem auta, skutera, rejsy, różne atrakcje. To minimum 10%, a niekiedy nawet 25% zniżki w konkretnych firmach, miejscach z naszymi personalizowanymi kodami. Tak naprawdę e-booki zwracają się już przy jednorazowym użyciu naszych zniżek, więc naprawdę warto. Poza tym nie ma obecnie na rynku lepszych materiałów na temat Malty! Jesteśmy strasznie szczęśliwi, że udało nam się stworzyć coś, co udoskonali każdą podróż na Maltę i pozwoli się w niej zakochać! Już wiele osób z nimi zwiedza Maltę i dostajemy mnóstwo pozytywnych opinii, co jest dla nas dodatkową radością, bo włożyliśmy w te przewodniki nie tylko ogrom czasu i energii, ale przede wszystkim swojego doświadczenia i serca. 

4 Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Related Articles

Łukasz Bocheński Ja żyje się w Holandii
Rozmowy

Jak żyje się w Holandii? Wolność, podróże i ciekawe atrakcje – rozmowa z Łukaszem Bocheńskim

Naszym dzisiejszym gościem w cyklu „Człowiek z Pasją” jest Łukasz Bocheński –...

Człowiek z Pasją podróż do Omanu
Rozmowy

Dlaczego Oman to idealny kierunek podróży? Rozmowa z idziemydalej.pl

Naszymi dzisiejszymi gośćmi w cyklu „Człowiek z Pasją” są Krzysiek i Asia,...

Człowiek z Pasją Podróż Dookoła Świata z Dzieckiem
Rozmowy

Wesoła rodzinka w podróży z biletem w jedną stronę – rozmowa z @Wspólnie Przez Świat

Naszymi dzisiejszymi gośćmi w cyklu „Człowiek z Pasją” są Zuza, Bartek i...

Człowiek z Pasją Bośnia i Hercegowina + Chorwacja
Rozmowy

Bośnia i Hercegowina – najpiękniejszy kraj na Bałkanach – rozmowa z Klaudią @poznajbalkany

Naszym dzisiejszym gościem w cyklu „Człowiek z Pasją” jest Klaudia, na Instagramie...