Grecja skradła moje serce! – rozmowa z Martą Zborowską

Naszym kolejnym gościem w cyklu rozmów o podróżach będzie Marta Zborowska, która opowie nam o tym jak Grecja skradła jej serce, co warto zobaczyć w tym pięknym kraju, czego warto spróbować oraz o kilku innych greckich ciekawostkach. To już już ósmy odcinek naszej ulubionej serii „Człowiek z Pasją”.

Zapraszamy do rozmowy!

Dlaczego to właśnie Grecja skradła Twoje serce?

Odkąd pierwszy raz wyjechałam do Grecji w 2014 roku od razu czułam, że to miejsca jest dla mnie, że tam pasuje. Że w ten sam sposób podchodzę do życia, jak Ci radośni Grecy. Że cieszę się jak dziecko z tego, że świeci słońce i ludzie się do siebie uśmiechają. Jak jestem w Grecji żyję pełnią życia, biorę auto, jadę wzdłuż morza puszczając przy tym moje greckie nuty i śpiewam w niebogłosy. Teraz jestem w takim momencie życia, że chcę spełniać swoje marzenia, pić wino z moim ukochanym Grekiem, tańczyć sirtaki i oglądać najpiękniejsze zachody słońca. A greckie wyspy są idealnym miejscem na to.

Tam zawsze dzieje się magia. A ja jestem, cholera, uzależniona od tej magii. Od tych momentów, kiedy mam ciary na plecach i nie mogę uwierzyć w to, że to faktycznie moje życie, a nie film.

Co warto zobaczyć w Grecji? Jakie ciekawe atrakcje powinny znaleźć się w planie podróży każdego turysty?

Jeśli dopiero zaczynacie przygodę z Grecją to obowiązkowo warto zwiedzić jedną grecką wyspę (obojętnie którą) i Ateny. Wyspa to taki mały raj na ziemi, gdzie człowiek totalnie odpoczywa, a Ateny to kolebka kultury i cywilizacji europejskiej. Jest to miasto narodzin demokracji, filozofii zachodniej, gier olimpijskich, nauk politycznych, literatury zachodniej, głównych zasad matematycznych i teatru.

Jeśli chodzi o wyspy na start polecam: Korfu, Kretę, Rodos, Lefkadę, Zakynthos, a im większa wkręta w Grecję tym bardziej chcę się poznać te najbardziej greckie wyspy, mało uczęszczane przez turystów. Tutaj polecę Naxos, Paxos, Pargę czy Poros. Każda wyspa skrywa w sobie coś innego, właśnie dlatego warto odkryć je wszystkie. Wszędzie jest inaczej, dlatego ja zamierzam zwiedzić je wszystkie i zdecydować gdzie chce żyć. Jeśli chodzi o atrakcje, które trzeba zobaczyć na każdej wyspie, to mam swoją prywatną listę MUST SEE, łapcie ->
https://wakacjegrecja.com/2020/12/03/must-see-na-kazdej-wyspie/

Jak przygotować się do wyjazdu do Grecji? O czym trzeba pamiętać?

Powiedzmy, że mamy już wybraną wyspę. Najważniejsze jest zadać sobie pytanie: czy wolimy odpoczywać czy zwiedzać, a może obydwa? Dopiero jak mamy decyzje to wtedy robimy research.

Szukamy co ciekawego w danym miejscu znajduje się oraz z czego słynie dany region kulinarnie. Według mnie równie konieczny krok – uczymy się kilku greckich słówek Tutaj znajdziecie zestaw najpopularniejszych zwrotów -> https://wakacjegrecja.com/2020/04/26/slowka/.

Uwierzcie mi, Grecy to uwielbiają, a poza tym to fajne oddanie szacunku dla ludzi, do których domów/ tawern przyjeżdżacie. Grecy są z reguły bardzo gościnni, ale jak pogadacie z nimi po grecku to zostaniecie najlepszymi ziomkami na wyjeździe, mówię Wam. Jakiś czas temu wrzuciłam na bloga artykuł o tym:

• co robić na wakacjach,
• gdzie szukać informacji o atrakcjach i wycieczkach,
• jak wynająć auto,
• jak zwiedzać po grecku.

Jeśli jesteście zainteresowani to hop na bloga-> https://wakacjegrecja.com/2020/12/03/jak-zaplanowac-wakacje-w-grecji/

Na deser dorzucam checklistę co warto spakować jadąc do Grecji. Przyznam się Wam, że sama z niej korzystam za każdym razem jak jadę do Grecji -> https://wakacjegrecja.com/2020/11/20/co-zapakowac-do-grecji/

Jakich dań trzeba spróbować, aby posmakować prawdziwej Grecji?

Mało osób wie, że kuchnia grecka to raj dla wegetarian. Dostaję mnóstwo pytań od klientów, którym organizuję wakacje w Grecji: a co zje ta moja biedna córka, która jest wege? No hola hola! Prawie wszystko 😀

Zacznę od gemista, są to faszerowane warzywa (najczęściej papryki czy pomidory) z ryżem, fetą i przyprawami. Grecja to też raj dla wielbicieli serów: feta, delikatne halloumi czy saganaki (zapiekany ser w panierce, podawany też w wersji na słodko: z miodem i sezamem PYCHOTA).

Dodatkowo każdy region szczyci się swoim serem, więc warto oprócz klasyków pokusić się o ten regionalny ser, typu grawiera.

Kolejne wege friendy danie to horiatiki – czyli klasyka gatunku – SAŁATKA GRECKA. Świeże warzywka dojrzewające w greckim słońcu w połączeniu z fetą i oliwkami. Czego więcej brakuje do jedzeniowego szczęścia?

Obowiązkowo trzeba też spróbować tzatziki, na które my Polacy mówimy cacyki i nie wiemy, że wymawiamy to bardzo źle 😀 W Grecji mówi się na nie „Dzadzyki”. Jak jesteśmy w temacie vege to polecam też grillowane warzywa podawane w sosie balsamicznym,
kolokitakia tiganita (cukinia w panierce), kolokieftedes (delikatne placuszki z cukinii) czy
tirokieftedes (kulki z rozpływającym się serem w środku).

Greckie jedzenie to też wyśmienite owoce morza (pamiętajcie zjedzcie je w knajpach przy morzu, w centrum miasta nie będą świeże) : krewetki, ośmiornice, kalmary, małże czy sardynki. Oprócz owoców morza MUST EAT to pita souvlaki (grecki street food, który składa się z pity z mięsem-kurczakiem/wieprzowiną, frytkami, pomidorem, tzatzikami i cebulą). No nie da się przejść obok souvlaków i ich nie zjeść! Naprawdę!

Kiedy warto przyjechać do Grecji? Jaka jest pogoda w Grecji?

Najlepszy czas to oczywiście wakacje, wtedy w Grecji jest najpiękniej. Nie polecam jedynie sierpnia, ponieważ temperatury są zabójcze i wszędzie jest full ludzi. Dla mnie najlepsze miesiące to: czerwiec, lipiec i wrzesień.

A jeśli chcecie się trochę wygrzać w jesieni to kupcie bilet na południe Grecji, do takich wysp jak: Kreta, Rodos czy Kos. Tam nadal jest po 20 stopni w dzień. Jedynie w Atenach i Tesalonikach sezon trwa cały rok, a okolice świąt i sylwestra są naprawdę magiczne w tych miejscach, choć mało osób o tym wie. W Atenach nawet na większych ulicach w głośnikach lecą świąteczne kolędy, a w tawernach przy morzu możecie zobaczyć statki ozdobione lampkami świątecznymi. Jest to symbol świąt w Grecji. Ja osobiście uwielbiam spędzać sylwestra w Grecji, gapiąc się o północy na Akropol.

Co lubisz w Grekach? A co Cię denerwuje w nich najbardziej?

Lubię w nich ten ich luz i to, że ciągle są radości. Dzięki ich uśmiechom (które rozczulają mnie najbardziej na świecie) jestem naładowana pozytywną energią przez cały dzień. Lubię też to, że przez ich „siga, siga” (powoli, powoli) człowiek czuje, że ciągle odpoczywa. Kocham ich towarzyskość i to, że tam się ciągle rozmawia!

Grecy naprawdę są zainteresowani życiem drugiego człowieka i życzą mu zawsze jak najlepiej. Nie ma dystansu i blokad. Tam nie trzymasz swoich opowieści tylko dla przyjaciół czy rodziny. Rozmawiasz o swoim życiu nawet z kelnerem, z panią w piekarni czy kierowcą autobusu. Mega to lubię.

No i w sumie zapomniałam wspomnieć o najważniejszym, o wolności. Jest to tak bardzo ważna wartość dla mnie, że nie sposób nie zauważyć w Grecji jak mocno oni walczą o nią. W momencie kiedy rząd próbuje ograniczyć ich wolność i wpłynąć na ich życie to rozpętuję się w Grecji istna „wojna”. Mocno walczą o swoje prawa, o swoją wolność, ogólnie o siebie. Wychodzą na ulice, strajkują, podpisują petycję, komentują decyzje rządów w social mediach i w końcu wygrywają. I to nie tylko Ci „najbardziej wkręceni w sprawę” – wszyscy.

Jednym z przykładów ograniczania wolności i prawa do podstawowych dóbr było wprowadzenie na lotniskach wysokich cen za wodę. Praktycznie w każdym kraju w EU jest tak samo – woda jest cholernie droga na lotniskach. Dla Greków było to nie do pomyślenia i wywalczyli, żeby woda WSZĘDZIE kosztowała 50 eurocentów mała, 1 euro duża. I wszyscy się tego trzymają. A przypominam, że w Poznaniu na lotnisku mała woda
kosztuje 6,50zł.

A jeśli mówimy dosłownie o ‘Grekach,’ w sensie płci męskiej, to uwieeeelbiam ich romantyczność i szaleństwo, które od razu widać w ich ciemnych oczach. Znam nawet Greków, którzy piszą romantyczne piosenki dla swoich dziewczyn. I wcale nie są muzykami. Po prostu w Grecji love is in the air, to czuć na każdej ulicy, na której znajdują się Grecy.

A jeśli pytacie o to, co mnie denerwuję hmm…

Denerwuje mnie to, że na obiad nie jedzą surówki tak jak my w Polsce i to, że rozmawiają tak szybko między sobą, że czasami nic nie rozumiem 😀 Nie potrafię nic więcej wymyślić, serio. Chyba poznałam samych cudownych ludzi po prostu.

Jakie są plusy i minusy życia w Grecji?

Największym plusem są zdecydowanie niepowtarzalne widoki, lazurowa woda i fakt, że ciągle świeci słońce. Dodatkowo przepyszna śródziemnomorska kuchnia i przekochani Grecy, którzy bardzo kochają to, w jakim kraju się urodzili i ile cudów natury mają na wyciągnięcie ręki.

Minusem jest fakt, że w niektórych miejscach niestety jest brudno. Są wyspy, takie jak na przykład Korfu, które mają ogromny problem z wywozem śmieci. No i to, że jest spore bezrobocie w Grecji. Wiadomo, dla chcącego nic trudnego, jednak, żeby znaleźć swoją dream job trzeba trochę poszukać i się namęczyć.

Jakie są 3 największe różnice w życiu w Grecji, a życiu w Polsce?

Pierwsza największa różnica to pogoda. W Grecji około 250 dni w roku ŚWIECI SŁOŃCE. A wiecie jak to jest – jak świeci słońce to ludzie od razu są uśmiechnięci i jacyś tacy zadowoleni z życia. Druga różnica to kwestia SPĘDZANIA CZASU. W Grecji praktycznie nie istnieje coś takiego jak domówki, a my Polacy uwielbiamy je. Grecy po pracy najczęściej wychodzą do tawern i siadają przy stoliku na świeżym powietrzu.

Ciekawostką jest fakt, że w zimę, żeby nie zabić klimatu stolików na zewnątrz
buduje się takie przeźroczyste płachty, które chronią Greków przed wiatrem, dzięki temu nadal siadają na „zewnątrz” w tawernach i podziwiają widoki. No i trzecia, nieco zabawna dla mnie różnica to GODZINA WYJŚCIA WIECZORAMI DO MIASTA. W Grecji zazwyczaj do miasta wychodzi się po 22:00, a imprezy zaczynają się w okolicach 1 czy 2 w nocy. W Polsce jest to nie do pomyślenia. U nas najczęściej 18:00/19:00 to start wyjścia na jakiś before. Wtedy jeszcze Grecy słodko śpią podczas swojej siesty, po której leniwie zaczynają szykować się do wyjścia.

Czy zauważyłaś różnicę pomiędzy życiem ludzi na greckich wyspach, a tych żyjących na lądzie?

Na wyspach jest błogi chill i dużo natury wokół. Za to na lądzie jest mnóstwo atrakcji, pubów, imprez czy wydarzeń kulturowych. I to od człowieka zależy w jakim stylu życia bardziej się odnajduje, tam powinien mieszkać.

Co jest ciekawe, ludzie na wyspach mają strasznie dużo swoich zwyczajów, o których ludzie na lądzie czasem nie mają pojęcia. Przykładowo, na wyspie jak urodzi się komuś dziewczynka, ogród lub balkon ustraja się na różowo, jak chłopiec na niebiesko. Na lądzie tak się nie robi. Jest takich przykładów naprawdę wiele.

Jak wygląda Grecja poza sezonem turystycznym?

Opowiem o wyspach, bo w Atenach i Tesalonikach (pl. Salonikach) sezon trwa cały rok. Jest bardzo spokojnie, ale nadal pięknie! Pogoda lekko różni się w zależności od położenia, wiadomo im niżej tym cieplej. Temperatury są przyjemne, na północnych wyspach Grecji (np. Korfu, Zakynthos, Itaka) w dzień jest około 14° C, zaś na południowych (np. Rodos, Kos,Kreta) 18-20 °C.

Grecy poza sezonem odpoczywają na wyspach, ponieważ większość z nich nie ma ŻADNEGO dnia wolnego od maja do października. Poza tym wykonuje się drobne pracy takie jak zbieranie oliwek czy rolnictwo. Większość osób tak naprawdę te pół roku powoli szykuje się na następny sezon. A jeśli mówimy o pracownikach, którzy przyjeżdżają na wyspę tylko na sezon wakacyjny, to wracają oni potem na studia lub na ląd do pracy w sezonie zimowym.

Wiem, że mówisz po Grecku. Możesz zdradzić czy trudno jest się nauczyć języka Greckiego?

Jak już umiemy mówić po polsku, to gorzej nie będzie 😀 Polski uznawany jest za jeden z
najtrudniejszych języków na świecie, dlatego ciągle powtarzam sobie, że skoro umiem jeden z najtrudniejszych języków świata to dam radę z greckim. Ucząc się greckiego najcięższy jest alfabet, który na pierwszy rzut oka wygląda jak krzaczki. Ale jak się już rozkmini jak pisać daną literę i dojdzie się do momentu, w którym przypomni się , że większość liter się już tak naprawdę zna z matematyki, ze wzorów to potem jakoś to idzie.

No dobra, druga przeszkoda to ich szalona gramatyka, to że mają 5 rodzajów samogłoski „i”, kilka „e”, kilka „a”, i to, że nasze litery składające się z jednej litery, a u nich niektóre litery pisane są jako dwie?! Kto to wymyślił jak się pytam 😀 np. „c” to u nich „ts”, „d” to „nt”.

Najważniejsze jest to, żeby otaczać się tym językiem. Ja słucham dużo greckiej muzyki, greckiego radia, oglądam wywiady z piosenkarzami greckimi, obserwuje greckie gwiazdy na Instagramie, żeby codziennie widzieć jakieś stories po grecku. No i mam Greka w domu, który rozmawia z rodziną i przyjaciółmi przez telefon, więc ten język sam wpada do ucha i się zapamiętuje.

Jakie pamiątki z Grecji warto przywieźć ze sobą?

Oliwki, oliwę, wino, ouzo, naturalne mydełka z oliwek, miody, naturalne gąbki, breloki z niebieskim okiem, magnesy, pocztówki. Taki mały tip apropo oliwy. W marketach również dostaniecie bardzo dobrą oliwę, ponieważ Grecy po prostu się na niej znają, tak samo jak na winie. Więc może nie warto przepłacać?

Na koniec chciałbym jeszcze żebyś powiedziała gdzie można Cię znaleźć w Internecie?

Najwięcej dzieje się na moim Instagramie gdzie pokazuję moje podróże po Grecji, prowadzę cykl ciekawostek o Grecji, wrzucam quizy o Grecji i pokazuje życie z Grekiem – @marta_travegirl.

Prowadzę również bloga o Grecji, na którym publikuję najważniejsze info z punktu widzenia turysty – jaką wyspę wybrać, co zobaczyć, co zapakować, jak zaplanować wakacje i wieeele więcej – https://wakacjegrecja.com/

Mam też profil na facebooku poświęcony Grecji –
https://www.facebook.com/martazborowskaGRECJA