Znajdujący się na wybrzeżu Morza Karaibskiego Park Narodowy Tayrona to jedna z najpopularniejszych atrakcji w Kolumbii. Swoją popularność zawdzięcza prawdopodobnie najpiękniejszym plażom w całym kraju oraz niezwykłej kolumbijskiej dżungli, w której można spotkać dzikie zwierzęta. W poniższym artykule opowiemy o naszej podróży a także podpowiemy Ci jak bezstresowo zorganizować wyjazd do Tayrona.
Zapraszamy do wpisu!
O tym przeczytasz w poniższym artykule:
Plaże w Parku Narodowym Tayrona
Zacznę od kilku ciekawostek na temat Tayrona. Parque Nacional Natural Tayrona założony został 24 kwietnia 1964 roku. Pod ochroną znajduje się powierzchnia 152 kilometrów kwadratowych na lądzie i 30 kilometrów kwadratowych na morzu (łącznie z rafą koralową).
Teraz możemy przejść do zwiedzania.
Kilkanaście minut po rozpoczęciu wędrówki z miejsca, w którym zatrzymuje się autobus znajduje się punkt widokowy skąd można podziwiać plaże Cañaveral. Jest ona rzadko odwiedzana przez turystów a to chyba dobry powód, żeby na chwilę zejść z głównego szlaku. Przez większość czasu droga prowadzi w dół pośród kolumbijskiej, pięknej dżungli. Na całe szczęście chroni ona przed słońcem, które w trakcie naszej wizyty ostro dawało się we znaki. Przypominamy o spakowaniu dużej ilości wody, może się przydać.

Kolejna plaża na szlaku to Arrecifes. Otoczona jest ona ogromnymi głazami i skałami, z których można podziwiać piękne widoki. Przez wzburzone fale i silne prądy obowiązuje tutaj zakaz kąpieli. Na jednej z tablic informacyjnych można doczytać, że utonęło tu już ponad 100 osób. Nie polecam ignorować znaku. Kawałek dalej znajdują się plaże, na których można się kąpać.



Gdy nacieszyliśmy oczy widokami ruszyliśmy dalej. Skusiliśmy się po raz kolejny na świeży sok z wyciskanych owoców – mango + banan i ananas. Oba były wyśmienite! Zapłaciliśmy 9000 COP (10,34 zł) za dużą szklankę, to chyba uczciwa cena. Następna miejscówka to La Piscina, którą początkowo zignorowaliśmy. Jeszcze do niej wrócimy.
Zdecydowanie najpopularniejszą i najbardziej rozpoznawalną (przez niektórych uznawana również za najpiękniejszą) plażą na terenie Tayrona jest Cabo San Juan. Trzeba przyznać, że jest ładna ale niestety trochę zbyt zatłoczona. Dużym plusem jest możliwość kąpieli. Nie można odpływać zbyt daleko, ze względów bezpieczeństwa. Tutejsze fale są wysokie a prądy morskie nieobliczalne. Ceny w restauracjach są akceptowalne ale i tak dużo wyższe niż w pozostałych częściach Kolumbii. Obiad kosztuje około 30 000 – 40 000 COP (34-46 złotych).



Trochę poleżeliśmy sobie na plaży i postanowiliśmy, że wrócimy na La Piscina. Miejscówka wydawała nam się nieco bardziej ustronna i mniej zatłoczona. Było dokładnie tak jak to sobie wyobrażaliśmy. Oddalając się kilkaset metrów w głąb plaży mieliśmy własny kawałek raju tylko dla siebie.



Na terenie parku znajduje się kilka innych, równie ciekawych plaży. Castilletes, Playa Cristal oraz The Nudist Beach. W Tayrona byliśmy tylko jeden pełny dzień i nie starczyło nam czasu żeby zobaczyć wszystkie najciekawsze miejscówki. Jeśli masz więcej czasu to może warto oddalić się od głównego szlaku i zobaczyć również te ukryte perełki?
Dzikie zwierzęta w Tayrona
Przygotowując się do wizyty w Tayrona dowiedzieliśmy się, że można tu spotkać mnóstwo dzikich zwierząt. Leniwce, iguany, małpy, krokodyle, żółwie, papugi, orły, tukany czy najróżniejsze ptactwo (około 300 gatunków). Szału nie było ale w drodze powrotnej spotkaliśmy liczne stado kapucynek. Co prawda Mniejsze niż w Manuel Antonio w Kostaryce ale i tak buzie nam się uśmiechały. Leniwce widzieliśmy kilka dni wcześniej w Cartagenie a iguan (dużych jaszczurek) było mnóstwo w całym parku.
Ucieszyło nas coś jeszcze. Po drodze spotkaliśmy polsko-włoską parę, która tak ja my podróżowała po Meksyku i Kolumbii. Rzadko spotykamy Polaków i każde takie spotkanie to świetna okazja do rozmowy.



Prawie zapomnielibyśmy o wężu koralowym, którego spotkaliśmy po kilku minutach spędzonych na szlaku. Mierzą one zwykle 70-80 cm długości. Są powolne i nieagresywne ale lepiej nie brać ich do ręki bo ich jad poraża układ nerwowy.





Park Narodowy Tayrona – informacje praktyczne
- Bilet wstępu (w wysokim sezonie – od 15 czerwca do 15 lipca i od 15 grudnia do 30 stycznia) kosztuje 64 500 COP (około 74,24 zł) za osobę.
- Bilet wstępu (w niskim sezonie) kosztuje 54 500 COP (około 62,73 zł) za osobę.
- Parking na terenie parku jest płatny. Za samochód zapłacisz – 24 500 COP (około 28,20 zł) a za motor 10 000 COP (około 11,51 zł).
- Na wejściu obowiązkowo trzeba wykupić ubezpieczenie, które pokryje koszty ewentualnego wypadku na terenie parku narodowego. Kosztuje ono 5000 COP za osobę na jeden dzień (około 5,75 zł).
- Po wejściu do parku można złapać busa, którym można podjechać kilka kilometrów dalej do parkingu Cañaveral. Kosztuje on 5000 COP (około 5,75 zł) za osobę w jedną stronę.
- Co warto ze sobą zabrać? Wodę i przekąski, wygodne buty, krem z filtrem i pozytywne nastawienie.

Nocleg w Parku Narodowym Tayrona
Jeśli chcesz spędzić noc na terenie Parku Narodowego Tayrona to możesz zatrzymać się na jednym z kilku pól namiotowych. Istnieje także możliwość spania w hamaku.
Za noc w hamaku zapłacisz około 40 000 COP (około 45,96 zł) za osobę a za dwuosobowy namiot od 100 000 COP (około 114,90 zł) za 2 osoby. Istnieje także możliwość rozbicia własnego noclegu. Rezerwacji można dokonać podczas kupowania biletu wstępu.
Jak dojechać do Parku Narodowego Tayrona?
Dojazd z Santa Marta
Codziennie od 06:00 autobusy Cootransoriente odjeżdżają w kierunku Parku Narodowego Tayrona. Kursują one mniej więcej co 20 minut, autobus odjeżdża kiedy zapełnią się wszystkie siedzenia. Przystanek znajduje się na głównym targu Santa Marta – na rogu Carrera 9 i Calle 11. Dokładną lokalizację znajdziesz tutaj. Bilet kosztuje 8000 COP (około 9,21 zł) za osobę w jedną stronę,
Autobus jedzie do Palomino, pamiętaj żeby powiedzieć kierowcy, że chcesz wysiąść przed wejściem do Tayrona Park. Transport z powrotem do Palomino złapiesz w tym samym miejscu, w którym będziesz wysiadał.

Dojazd z Palomino
Jeśli chcesz dostać się z Palomino do Parku Narodowego Tayrona autobus złapiesz na drodze głównej. Bilet powinien kosztować około 5000 COP (około 5,75 zł) a cała podróż trwa około 30 minut.
Podróż do Kolumbii – pozostałe wpisy
Jeśli jesteś w trakcie planowania podróży do Kolumbii to być może zainteresują Cię poniższe wpisy:
- Kolumbia. Co warto zobaczyć? 11 niezwykłych miejsc!
- Salento i Cocora Valley – Kolumbia, najpopularniejsze atrakcje!
- Palomino – surfing i hipisowka wioska nad Morzem Karaibskim
- Bogota – uliczna sztuka i kolumbijska stolica pośród potężnych Andów
- Santa Marta i Taganga – karaibskie plaże i okoliczne atrakcje
- Medellín – 13 dzielnica, street art i Pablo Escobar. Kolumbia i główne atrakcje
Vlogi z podróży po Kolumbii znajdziesz na naszym kanale YouTube – tutaj link do playlisty.
Leave a comment