Prawie miesiąc podróżowaliśmy z plecakiem przez Kolumbię i w tym czasie odwiedziliśmy kilka atrakcji, które zrobiły na nas ogromne wrażenie. Jakie są najpiękniejsze miejsca w Kolumbii? Na naszej liście na pewno znajdzie się Salento oraz Cocora Valley. W tej niesamowitej dolinie można znaleźć najwyższe palmy na świecie a także przespacerować się pośród natury, z dala od miejskiego zgiełku.
Zapraszamy do wpisu!
O tym przeczytasz w poniższym artykule:
Cocora Valley czyli dolina woskowych palm
W zachodniej części Kolumbii znajduje się jedno z najpiękniejszych miejsc w całym kraju. Przy okazji jest ono jednym z najpopularniejszych. Praktycznie każda spotkana przez nas osoba podróżującą przez Ameryke Południowa odwiedziła te okolice. Cocora Valley to piękną dolina, w której można podziwiać prawdopodobnie największe palmy na świecie. Woskowe palmy sięgają nawet 60 metrów wysokości. Naprawdę robi to niezłe wrażenie. W trakcie naszej wizyty wszystko dookoła było częściowo pokryte mgłą co nadało miejscu wyjątkowy charakter.

Jak dostać się do Cocora Valley?
Najlepszą opcją jest oczywiście wynajęcie samochodu ale nie każdy może sobie na to pozwolić. Jeśli Twój hotel znajduje się w Salento to możesz na miejsce dojechać turystycznym jeep’em, który odjeżdża z głównego parku. Znajdziesz go na przeciwko centrum informacji turystycznej. Przejazd w dwie strony kosztował nas 8 000 COP (około 9,06 złotych) za osobę. Pierwszy jeep odjeżdża około 6:00 a ostatni powrotny około 18:00. Początkowo chcieliśmy pojechać jak najwcześniej z rana, finalnie wyruszyliśmy około 9:00. Niestety wstawanie wcześnie z rana nie za bardzo nam wychodzi.


Jeśli lubisz wędrówki długodystansowe to możesz przespacerować się do doliny i podziwiać widoczki po drodze. Pośród okolicznych wzgórz znajdziesz również kilka wodospadów. Najciekawszym wydaje się być Cascadas de Cocora.
Wstęp na teren doliny kosztuje 10 000 COP (około 11,33 złotych) za osobę. Na miejscu zorganizowano ścieżki, spacerując którymi można podziwiać palmy woskowe. Pierwszy ciekawy punkt czyli „las” – Bosque de Palmas Forest znajdziesz już po 20 minutach wędrówki. W dalszej części dotrzesz do dwóch punktów widokowych, do których musisz się trochę wspiąć.


Ciekawym miejscem na szlaku jest również sanktuarium koliberków. Niestety w trakcie naszej wizyty widoczność w dolinie była kiepska więc odpuściliśmy sobie dalszą wędrówkę. Szlak do tej miejscówki ma długość 6,8 kilometra.
W dolinie znajdziesz kilka ciekawych punktów widokowych i takich, w których można zrobić fajne zdjęcie na pamiątkę lub na Instagrama jak kto woli. Moja ulubiona miejscówka to czerwony samochodzik z workami z kawą na dachu. Poza tym na okolicznych wzgórzach znajdziesz jeszcze skrzydła, huśtawkę oraz punkty skąd można obserwować dolinę i w naszym przypadku dość szybko przemieszczająca się mgłę.




Co warto zabrać ze sobą na taką wędrówkę? Wygodne buty, spray na komary, kurtkę przeciwdeszczową, przekąski i wodę. No i przede wszystkim pozytywne nastawienie aby móc w pełni cieszyć się pięknymi widokami.
Salento – kolonialne miasteczko w Kolumbii
Salento to jedno z wielu miasteczek kolonialnych w Kolumbii. Nie jest tak ono aż tak imponujące jak Jardin czy Cartagena, Antigua w Gwatemali czy Valladolid w Meksyku. Mimo wszystko cieszymy się, że wpadliśmy tam na dwa dni. Z chęcią zostalibyśmy dłużej ale mieliśmy jest zarezerwowane bilety na lot z Bogoty na Curacao.

Co ciekawego udało nam się znaleźć w Salento? Jest jedna kolorowa uliczka – Calle Real. Znajdziesz tam sklepy z pamiątkami, restauracje, bary oraz hostele. Każdy budynek pomalowany jest na inny kolor. Architektura kolonialna w najlepszym wydaniu.
Lokalnym przysmakiem jest ryba nazywana tutaj trucha. Spróbowaliśmy w wersji a la marinera czyli z sosem serowym i nie do końca były to nasze smaki. Poza tym warto spróbować obleas (wafle) z kremem arequipe, arepas z kurczakiem i serem. Aż ślinka cieknie na samą myśl o pysznym kolumbijskim jedzeniu. No i oczywiście świeże owoce! Ananas, papaja czy mango.


Będąc w Salento koniecznie trzeba wybrać się na punkt widokowy Mirador Alto de la Cruz skąd rozpościera się piękny widok na miasto wraz z okolicznymi wzgórzami. Ale uprzedzam. Żeby się tam dostać trzeba wejść po co najmniej kilkudziesięciu schodkach. Widok wart jest wysiłku.


Jak dostać się do Salento?
Podróżując po Kolumbii najprawdopodobniej będziesz przemieszczać się transportem publicznym. Poniżej znajdziesz informacje w jaki sposób można dostać się do Salento.
Dojazd z Bogoty
Jeśli chcesz dostać się z Bogoty do Salento to autobus musisz złapać na dworcu autobusowym Terminal Salitre – dokładną lokalizację znajdziesz tutaj. Niestety nie ma bezpośrednich połączeń, konieczna będzie przesiadka w Armenii. Połączenia na tej trasie oferuje kilku przewoźników – Velotax, Expreso Palmira, Flota Magdalena i Bolivariano. Bilet kosztuje około 50-60 złotych a przejazd trwa około 7 godzin.
Drugi odcinek to przejazd na trasie Armenia – Salento. Autobusy kursują często a bilet powinien kosztować około 5-7 złotych.
Dojazd z Medellín
W tym przypadku masz do wyboru dwie opcje. Z Medellín do Pereiry możesz dostać się na dwa sposoby – bezpośredni autobus lub samolot. W pierwszym przypadku bezpośrednie połączenie oferuje przewoźnik Flota Ospina. Autobusy kursują trzy razy dziennie, przejazd trwa około 5-6 godzin a bilet kosztuje około 60-80 złotych.
Druga opcja to lot samolotem do Pereiry lub Armenii. Tu znajdziesz porady jak znaleźć dowolne połączenie lotnicze. Dalszy etap podróży opisaliśmy w poprzednim lub następnym akapicie.

Dojazd z Pereiry
Jeśli właśnie wylądowałeś na lotnisku w Pereirze to w pierwszej kolejności musisz udać się na dworzec autobusowy Transportation Terminal Pereira (tutaj dokładna lokalizacja). U przewoźnika Expreso Alcalá kupisz bilet na autobus, który zabierze Cię bezpośrednio do Salento. Koszt biletu to około 8-12 złotych.
Podróż do Salento – informacje praktyczne
Poniżej znajdziesz porady i praktyczne informacje, które pomogą Ci zorganizować własny wyjazd do Salento.
Noclegi w Salento – gdzie znaleźć i zarezerwować
Jaki nocleg w Salento wybrać? Gdzie warto się zatrzymać? Wszystko to zależy już od Twoich upodobań i przede wszystkim budżetu. W trakcie naszej podróży zatrzymaliśmy się w hostelu Combi. Za dwuosobowy pokój z balkonem, prywatną łazienką i dostępem do kuchni za 2 noce zapłaciliśmy 117 000 COP (około 133,61 zł). Typowo backpackerski standard ale jak za taką cenę to nie można wybrzydzać.
Więcej polecanych noclegów w Salento znajdziesz tutaj.

Pieniądze, finanse i wypłaty z bankomatu
Walutą obowiązującą w Kolumbii jest kolumbijskie pesos (1000 COP to około 1.12 zł). W wielu miejscach akceptowane są także dolary amerykańskie. W kantorach bez problemu można wymienić dolary, euro, franki szwajcarskie oraz funty brytyjskie. Pamiętaj, że na lotnisku kurs będzie bardzo niekorzystny.
Amerykańskie dolary polecamy zatrzymać na czarną godzinę a do codziennych płatności korzystać z lokalnej waluty czyli kolumbijskiego pesos. Można je wypłacić bezpośrednio z bankomatu z kartą Revolut (bezpłatnie w bankomatach BBVA). Kartę Revolut, z której korzystamy od dawna możesz wyrobić tutaj.
Przykładowe ceny w Kolumbii
- Lokalne piwo w sklepie (Poker, Aguila oraz Club de Colombia) 3 000-4 000 COP
- Lokalne piwo w restauracji lub barze 5 000-6 000 COP
- Woda mineralna 1 litr – 1 000 COP (może być drożej)
- Obiad menu dnia – ryż, mięso, warzywa, platany + sok + zupa – 10 000-15 000 COP
- Pokój dwuosobowy z prywatną łazienką – 40 000-80 000 COP
- Pomidory 400-800 COP za kilogram
- Banany 300-700 COP za kilogram
- Ananas 3000-5000 za sztukę
Więcej porad na temat organizacji podróży do Kolumbii znajdziesz we wpisie, nad którym aktualnie pracujemy.

Podróż do Kolumbii – pozostałe wpisy
Jeśli jesteś w trakcie planowania podróży do Kolumbii to być może zainteresują Cię poniższe wpisy:
- Kolumbia. Co warto zobaczyć? 11 niezwykłych miejsc!
- Park Narodowy Tayrona, Kolumbia – dżungla i plaże! O czym warto wiedzieć?
- Bogota – uliczna sztuka i kolumbijska stolica pośród potężnych Andów
- Palomino – surfing i hipisowka wioska nad Morzem Karaibskim
- Medellín – 13 dzielnica, street art i Pablo Escobar. Kolumbia i główne atrakcje
Fajnie to opisujecie i w bardzo skondensowanej formie. Przeczytałem i dajecie same konkrety 😉
Bardzo nam miło! Pozdrawiamy 🙂