Świętokrzyskie skrywa wiele sekretów. Z roku na rok zyskuje na popularności wśród turystów. Nie ma co się dziwić, to niewielkie województwo ma wiele do zaoferowania dla szerokiego grona turystów.
Wśród miejsc znanych i lubianych na pewno warto wymienić Chęciny, Jaskinię Raj, Święty Krzyż czy też Sandomierz. Zdecydowanie warto je odwiedzić, ale przy odrobinie wysiłku możecie odkryć mało znane perełki, które dopiero czekają na poznanie!
O tym przeczytasz w poniższym artykule:
Ruiny Huty Józef w Samsonowie
Przeszłość regionu świętokrzyskiego nierozerwalnie wiązała się ze Staropolskim Okręgiem Przemysłowym. Jednym z dowodów działalności przemysłowej są ruiny w Samsonowie. Pierwszy Wielki Piec na terenie Samsonowa powstał w 1598 roku, a obecna budowla pochodzi z XIX wieku.
Jest to trwała ruina, ale ma swój urok. Jeżeli zawsze marzyliście o wejściu do środka wielkiego pieca to w Samsonowie macie taką możliwość!

Rezerwat Ciosowa Góra
Ten położony nieco na uboczu rezerwat robi ogromne wrażenie! Wielu turystów nawet o nim nie wie, a warto go odwiedzić. Ściany z czerwonego, triasowego piaskowca mierzą nawet 20 metrów! Z ich szczytu rozciąga się piękna panorama na okolicę!

Bodzentyn
O Bodzentynie można pisać wiele. Był to dawny ośrodek biskupi, który stracił na znaczeniu po wybudowaniu pałacu w Kielcach. Oprócz ruin pałacu warto tam zobaczyć znajdujący się przy nich kościół, zagrodę Czernikiewiczów oraz pozostałości cmentarza żydowskiego, na którym pochowana jest matka Gustawa Herlinga-Grudzińskiego. Sprawdźcie co zobaczyć w Bodzentynie!

Podzamcze Piekoszowskie
Podzamcze Piekoszowskie to wieś, którą wielu z Was by pominęła na swojej trasie. Być może nazwa podzamcze zaintrygowała by niektórych podróżników. Zamek, a właściwie znajdujący się tam pałac jest bardzo podobny do kieleckiego pałacu biskupów krakowskich!

Rezerwat Barcza
To ukryte pośród lasów miejsce ma w sobie coś tajemniczego. W dawnych wyrobiskach kamieniołomu możemy spotkać ciekawe gatunki roślin i zwierząt, a wśród nich mięsożerne rosiczki. Droga do rezerwatu nie jest prosta, ale dacie radę!

Zamek w Międzygórzu
Wśród świętokrzyskich zamków najczesciej pojawiającymi się w relacjach turystów obiektami są Chęciny i Krzyżtopór. Mamy jednak więcej ciekawych obiektów, a zamek w Międzygórzu należy do nich. Te znajdujące się na wzniesieniu ruiny uruchamiają wyobraźnię, zwłaszcza, że do dzisiejszych czasów nie zachowała się żadna rycina, opisująca pierwotny wygląd budowli.

Cmentarz żydowski w Starachowicach
Jeżeli lubicie cmentarze żydowskie to w województwie świętokrzyskim jest kilka obiektów wartych odwiedzenia. Kirkut w Starachowicach robi wrażenie ilością oraz stanem zachowania znajdujących się tam macew. Nie jest to duży obiekt jeżeli chodzi o powierzchnię, ale robi wrażenie.

Rezerwat Perzowa Góra
Perzowa Góra to miejsce, które o każdej porze roku prezentuje się inaczej, ale chyba wiosną ma najwięcej uroku. Dywany zawilców, przylaszczek, a czasem i przebiśniegów robią wrażenie. Na szczycie góry czeka na Was kapliczka św. Rozalii wyrzeźbiona w odsłaniających się tam piaskowcach triasowych. Perzowa Góra to idealne miejsce na chwilę relaksu!

Ruiny dworu i zboru w Węchadłowie
Te dwa obiekty położone są kilkadziesiąt metrów od siebie. Łączy je problem ze staniem zachowania. W dworze do niedawna mieściła się szkoła więc jego stan utrzymania jest lepszy, ale zbór ariański chyli się ku upadkowi. A szkoda, bo na ścianie zboru nadal widoczna jest tabliczka z datą powstania – 1559 rokiem.

Dwór Karskich we Włostowie
Jest to miejsce wyjątkowe, ale i smutne. To co pozostało z pięknego dworu boli. Rzeźby lwów pilnujące bramy wjazdowej na teren ruin przypominają o luksusie, który był we Włostowie widoczny. Tuż obok ruin dworu znajdziecie niewielki budynek, który w przeszłości pełnił funkcję zboru ariańskiego. Dwór Karskich we Włostowie to miejsce warte odwiedzenia!

Przygnębiają mnie te ruiny 🙁 szczególnie kiedy ma się porównanie z zachowanymi perełkami. Jakoś mnie to boli…
Rzeczywiście masz rację. Mam te same mieszane uczucia.
Relacje z tych miejsc nie zachęcą do zwiedzania, a szkoda bo świętokrzyskie, nawet to na uboczu jest chyba jednak ładniejsze.